Proziu udoskonala ludzką mowę

zaczyna wydawać z siebie bardzo ciekawe dźwięki, trochę nam śpiewa

dzisiaj rano trzymał z Konanem sztamę bo nie dostali szyneczki

więc razem się obrazili i razem położyli spać, obok siebie

jak to zobaczyłam to uświadomiłam sobie że czułości między nimi są bardzo rzadkie, bo Konan nie lubi jak go facet liże

Poza tym biją się namiętnie, ostatnio wylądowali w takiej śmiesznej pozycji że jeden drugiemu kopał tylnymi łapkami po głowie, w taki charakterystyczny koci sposób

potem Proziu zaczął Konanowi wylizywać brzuszek więc księciunio się wkurzył strasznie
Przed chwilą Proziu najpierw podgryzł Konana w grzbiet a potem go tam wylizywał

on ma normalnie natręctwo z tym wylizywaniem innych
A kicia znów jakaś wycofana się zrobiła, outsiderka z niej. Najpierw zaczepia Prozia a potem syczy na niego jak mała menda
