Trójkot birmański n° 4 - urodziny Pupusza!

[casica]

Samych radości w te Święta - zdrowia, wszelkiej pomyślności i powodzenia

[Avian]

Zdrowych, niekoniecznie spokojnych świąt - szaleństwa wokół choinki na pewno nie zabraknie, w końcu kociaki mają swoje prawa

[anulka111]

Choinka pewnie uwiazana jest lub wisi zamiast lampy pod sufitem

[kinga w.]

Zdrowych, pogodnych i spokojnych Swiat...

http://www.youtube.com/watch?v=3NzbaWXrjWc

[Birfanka]

Dziekuje za zyczenia
Wszystkim bywalcom oraz podczytujacym rowniez zycze Wesolych Swiat!

Choinka pewnie uwiazana jest lub wisi zamiast lampy pod sufitem

Nie ma zadnej choinki

Po tym, co wyprawiali Maya z Puszkiem w poprzednich latach , zrezygnowalam, zreszta, po przeprowadzce do obecnego domu koty i tak nie maja samodzielnego wstepu na parter, a tylko tam bylaby mozliwosc postawienia choinki.
Trudno
Dostaly na swieta piorka na patyku. Kociaki tez, Pimpek nawet juz sie zaczal ze mna bawic, Sasza sie jeszcze przyczaja.
Dokladniejsza relacje napisze jutro, bo dzis jeszcze mam multum do zrobienia

[casica]

Nie ma zadnej choinki

Po tym, co wyprawiali Maya z Puszkiem w poprzednich latach

A u mnie jest choinka bo jestem twarda jak stal, byle nieroby mnie nie złamią
Woda perfumowana opium by YSL, najlepszym odstraszaczem, wypraktykowane

[Birfanka]

Opium YSL

Ten zapach zabilby mnie wczesniej, niz odstraszyl koty

Mocne zapachy (nie tylko perfum, ale ten jest dla mnie zabojczy szczegolnie, gorsze sa tylko Shalimar i Habit Rouge Guerlaina) sa dla mnie nie do zniesienia, momentalnie dusze sie i boli mnie glowa

[Birfanka]

Przybysze zostali odrobaczeni, Saszy trzeba powtorzyc, bo nie zjadl calej dawki.
W poniedzialek kotki zostaly przeniesione do zamknietego pokoju na gorze. Zyskaly pieciokrotnie na przestrzeni
Po poczatkowym odbadaniu nowego terenu (wstawalam w nocy tylko dwa razy , raz, jak zwalili z polki ksiazki, drugi raz figurke kota) zachowuja sie grzecznie, wyleguja sie na lozku lub kaloryferze


Gdy wchodze do pokoju, Pimpek zostaje na miejscu i nawet daje sie glaskac, natomiast Sasza chyzo spitala pod szafe, lub bunkruje sie w budce drapaka


Co do piorek na patyku, to Sasza sie ich boi, a Pimpek przewaznie traktuje jak wroga, choc juz pare razy bardziej sie bawil, niz wsciekal.


Nie zawsze jednak ma ochote na zabawe

W tej chwili zabierac mi to sprzed nosa!

[Hańka]

A co rezydenci na takie zwłaszczanie terenu?

[Birfanka]

Rezydenci ciekawie zerkaja, jak otwieram drzwi, usiluja sie tez czasami wedrzec-ale to tak z przyzwyczajenia, tzn. normalna ich reakcja, gdy zamykam jakiekolwiek drzwi-wtedy przy najmniejszym ich uchyleniu KONIECZNIE trzeba wejsc

Popatruja tez na siebie ciekawie z daleka przez otwarte drzwi, Pimpek ma wyglad zafascynowanego.
Sasza chyba nikogo nie widzial, bo z kata nie ma widocznosci na drzwi.

[Wojtek]

(...)
W tej chwili zabierac mi to sprzed nosa!
(...)

Może lepiej zareaguje na suwanie piórkami po podłodze, niż na machanie nad głową?

[Birfanka]

Po podlodze jest jeszcze gorzej, wrog sie zbliza, wiec syczymy

Te pare razy, jak troche zaczal sie bawic, to wlasnie z piorkami smigajacymi w gorze, ewentualnie po scianie nad glowa

[kotx2]

nie jestem w temacie ale moze laserek by sie sprawdził

[Birfanka]

Nie mam laserka.
Moze sprobuje naprzod z lusterkiem lub latarka, jesli im sie spodoba, to sprawie im laserek

[anulka111]

Mozesz tez sprobowac wstazki -zwykla tasiemka dluga -moj strachliwy Gucio chetnie sie nia bawi