Stara Szafa i Mała Sowa - Loki i Caillou już razem

[pozytywka]

no, a koleżanka szuka sprawdzonych sposobów, bo chce też nauczyć TŻta łagodnego i sensownego obchodzenia się z tym kocim dzieckiem; generalnie TŻ jest z tych "przępędzających" kota z miejsc, w których nie powinien być - niech się wprawia w tych bardziej cywilizowanych


nie mojej koleżance chyba to nie przeszkadza, tylko zapytała wetki, czy to jest zdrowo i czy kot nie powinien w końcu przestać, bo on tylko chce się tulić i ciumkać
no i dostała taką radę

[WarKotka]

"uwielbiam" takich wetów

[pozytywka]

jestem trochę zdezorientowana
nie byłam ciumkana, może to jest niefajne?
mówi, że ma malinki na szyi, to ja się dziwię, ze przecież można kota zdjąć
a ręce zakryć swetrem,
ee, nic nie rozumiem
lato ponoc idzie i ślady będą na rękach
Wasze koty też się tak mocno przysysały?
To chyba po prostu trzeba go zdejmować z siebie, zabawiać i zajmować mu czas, a na pieszczoty pozwalać tylko w postaci głaskania?

[WarKotka]

mnie kotka ciumkała rękaw.
Zawsze można próbowac odwrócić jego uwage, ale na pewno nie dawać prztyczka w nos

[pozytywka]

Loki ciumkał i ugniatał kocyk, nie rękę
nie wiem, czemu tamten tak się przysysa do skóry
skopiowałam jej wasze rady do gg

[BarbAnn]

jak ja kiedyś mojemu kotu w nos dmuchnęłam to o mały włos nie odgryzł mi mojego nosa

z tamtym to działało
lubił strzelic focha, ale dom znalazł

[pozytywka]

piękny

[WarKotka]

jak ja kiedyś mojemu kotu w nos dmuchnęłam to o mały włos nie odgryzł mi mojego nosa

z tamtym to działało
lubił strzelic focha, ale dom znalazł

Po minie od raz widać

To wszystko tez zależy od kota. Tazzulcowi dmucham w ryjek, a ona........łebkiem przytula się do mojej twarzy. Próbowałam z innymi kotami - niektóre przymierzają się do ataku na moją twarz, a inne uciekają

[magdaradek]

mój Rysio przysysa się do skóry, tzn. do ucha.
Ale można oduczyć kota, bo on ssał najpierw całą twarz....powieki, usta....na to mu nie pozwalaliśmy i został przy uchu

[pozytywka]

mój Rysio przysysa się do skóry, tzn. do ucha.
Ale można oduczyć kota, bo on ssał najpierw całą twarz....powieki, usta....na to mu nie pozwalaliśmy i został przy uchu

no i jak wyglądało oduczanie?

[magdaradek]

odpychałam kota i dawałam ucho.
a moja koleżanka oduczyła kota ssać ucho tylko nauczyła ciumkać koteczki kocyk. I dało radę bez przemocy.

[pozytywka]

no mi się też tak wydawało
szczególnie że on malutki, ma ok. 4 miesięcy
chyba jakis w domu urodzony i wywalony, jak się ciepło zrobiło, bo "kot sobie przecież poradzi"

[pozytywka]

wczoraj nie było pozowania

[Pasibrzucha]

Widzę, że jakieś dodatkowe prążki kotuchom przybyły, szczególnie Zdzisi na drugim zdjęciu

[pozytywka]

Widzę, że jakieś dodatkowe prążki kotuchom przybyły, szczególnie Zdzisi na drugim zdjęciu

wiosenne prążki balkonowe

a tu wątek mojej koleżanki i Bercika, zajrzyjcie proszę z dobrymi radami
viewtopic.php?f=1&t=126073&p=7295876#p7295876