Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Monostra pisze:A to łobuz z Pupusza! Pewnie biedaczek się rano nudził .
Moi ostatnio przypomnieli sobie, że można łowić stopy pod kołdrą. Nie bardzo jest nawet jak uciec, bo Moher ma łapę jak spore wiosło i sięga daleko . Bezlitośnie zrobiłam wszystkim manicure.
Swoją drogą jak jest łapa po francusku i co my im właściwie robimy? Łapicure brzmi dziwnie

Lapa to la patte, wiec zrobilas im patticure (patikiur) :kotek:

(serio serio, takie slowo istnieje :lol:

http://allainjules.wordpress.com/2010/0 ... d-beckham/)

Trafilas w sedno, Pupusz sie rankiem nudzi! :idea:

Anulka, racja, zapomnialam o udeptywaniu biustu :strach:

Koconku, dziekuje!

Birfanka pisze:
Monostra pisze:A to łobuz z Pupusza! Pewnie biedaczek się rano nudził .
Moi ostatnio przypomnieli sobie, że można łowić stopy pod kołdrą. Nie bardzo jest nawet jak uciec, bo Moher ma łapę jak spore wiosło i sięga daleko . Bezlitośnie zrobiłam wszystkim manicure.
Swoją drogą jak jest łapa po francusku i co my im właściwie robimy? Łapicure brzmi dziwnie

Lapa to la patte, wiec zrobilas im patticure (patikiur)
(serio serio, takie slowo istnieje http://allainjules.wordpress.com/2010/0 ... d-beckham/)

Trafilas w sedno, Pupusz sie rankiem nudzi!

Anulka, racja, zapomnialam o udeptywaniu biustu
Koconku, dziekuje!

Zastanawiam sie ,czy hodowca nie powinien placic odszkodowania za moj regularnie rozplaszczany

anulka111 pisze:
Birfanka pisze:
Monostra pisze:A to łobuz z Pupusza! Pewnie biedaczek się rano nudził .
Moi ostatnio przypomnieli sobie, że można łowić stopy pod kołdrą. Nie bardzo jest nawet jak uciec, bo Moher ma łapę jak spore wiosło i sięga daleko . Bezlitośnie zrobiłam wszystkim manicure.
Swoją drogą jak jest łapa po francusku i co my im właściwie robimy? Łapicure brzmi dziwnie

Lapa to la patte, wiec zrobilas im patticure (patikiur)
(serio serio, takie slowo istnieje http://allainjules.wordpress.com/2010/0 ... d-beckham/)

Trafilas w sedno, Pupusz sie rankiem nudzi!

Anulka, racja, zapomnialam o udeptywaniu biustu
Koconku, dziekuje!

Zastanawiam sie ,czy hodowca nie powinien placic odszkodowania za moj regularnie rozplaszczany

A to zależy, czy wolisz mieć biust wybitny, czy spłaszczony. Mam taką koleżankę, która sama mocno pracuje nad tym, żeby sobie biust spłaszczyć (przy pomocy odpowiedniej odzieży). Myślę, że z wdzięcznością by przyjęła pomoc od Rysia. Niestety bidulka na koty jest uczulona. :cry:

I biust ma ciągle wybitny, pomimo wysiłków. :mrgreen:

Czemu, ach, czemu, mimo powrotu lapka do zdrowia, nie słyszę chrapiącego Pupusza?! Inne filmiki -no problemo, a tego nie :placz:

Poszukaj w Googlach ścieżki dźwiękowej z tego filmu

anulka111 pisze:Zastanawiam sie ,czy hodowca nie powinien placic odszkodowania za moj regularnie rozplaszczany

Wszystko widzę. :twisted:

Nabywca powinien płacić extra za kota z dołączoną funkcją masażu. :wink:

MariaD pisze:
anulka111 pisze:Zastanawiam sie ,czy hodowca nie powinien placic odszkodowania za moj regularnie rozplaszczany

Wszystko widzę.

Nabywca powinien płacić extra za kota z dołączoną funkcją masażu.

Funkcje masazu jest fajna do 5kg kota,potem hihi jest przerabane

Juz powyzej 4 kg kota masaz robi sie uciazliwy, zwlaszcza, gdy kot ulokuje sie na ktoryms newralgicznym miejscu Obrazek

Mimblo, kot minimizer? :ryk:

Haniu, a czy nie masz mozliwosci skorzystania z czyjegos kompa, zeby filmik odsluchac?

Wojtek pisze:Poszukaj w Googlach ścieżki dźwiękowej z tego filmu

Przeceniasz moje umiejętności

Wszystkim tu pisujacym, czytajacym i podczytujacym sympatykom Trójkota
zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Szczescia, zdrowia i pomyslnosci!

Hmmmmmm juz wstalam

Bedzie opowiesc o Popuszu dzielnym i reszcie kociego dworu

Spodobały mi się takie proste życzenia: szczęścia! Bo na Titanicu zdrowie i pieniądze mieli, ale szczęścia zabrakło

Szczescie wazna rzecz!

Przypomnialo mi sie, ze zawsze, gdy Napoleonowi przedstawiano do awansu jakiegos oficera, to przede wszystkim pytal: "A czy on ma szczescie?"

Anulka, jak sie w koncu pozbieram, wykapie i ubiore, to nawet zdjecia i filmiki powstawiam, bo jakies mam w aparacie :kotek:

Nie mam dzis do roboty NIC, oprocz pieczenia drobiu wieczorem, wszystko zrobilam wczoraj.
Spalam prawie do 11-tej :mrgreen:

(po uprzednim przeniesieniu do drugiego pokoju Puszka, domagajacego sie tego za pomoca wrzaskow o godzinie 7:45 :twisted:

).

Ja spalam do 13.30 rude dwukrotnie domagalo sie mizianek dostalo i spalam dalej :mrgreen:

Trójkot birmański n° 3 - wreszcie wiosna!

Kto przegląda forum