Miałka i jej sługa uniżony-zdrowiejemy?cz.II:))

kotka doroty pisze:
trawa11 pisze:
kotka doroty pisze:Niom

a kiedy będziesz mogła jeść

Już jem,ale nie wiele i nie gorące,

oj bidulko

wspołczuję

Tidit,

bolalo?

NieE,dostałam ogłupiacza i fruuuu odleciałam :spin2:

Dałaś się wyrżnąć w Sylwestra??

NieE, w Sylwestra by mi tego nie zrobili :roll:

,to już 4 doba po zabiegu i jest ok,dzisiaj jestem już w domku! :1luvu:

cztery dni tam byłas

ale dobrze, ze juz masz to z głowy :ok:

Dokładnie. Tylko teraz trza trochę uważać i szaliczek ładnie nosić.

Byłam jeden dzień rano poszłam i na drugi dzień rano wróciłam :roll:

z zaleceniem siedzenia murem w domu i nic nie robienia(to nic nie robienie podobało mi się najbardziej :mrgreen:

)za to na lody już patrzeć nie mogę :evil:

błeee

kinga w. pisze:Dokładnie. Tylko teraz trza trochę uważać i szaliczek ładnie nosić.

O!przepraszam szaliczek zawsze grzecznie nosiłam :roll:

HAPPY NEW YEAR!!!

Dzięki!!Bez szampana w tym roku

Nie wolno gazowanego :roll:

WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO W NOWYM ROKU!!!!!

Oj, biedna, ale przynajmniej choroby gardła mogą Ci naskoczyć

Wyobraziłam sobie właśnie zdziwienie wirusa anginy, kiedy pełen nadziei dopadnie do Twojego gardła :mrgreen:

noworoczne buziaki

Miaudobry