Drugi pies na moim stanie, zgarnięty z ulicy w Elblągu.
to było ok. 4 lata temu.
Albo wyrzucili , bo gryzł wszystko masakrycznie,
albo sam zwiał, był bity przy misce z jedzeniem.
Trenerka powiedziała,że niektórzy szkolą psy,
aby jadły na rozkaz przy pomocy bicia.


No i został na zawsze u mnie.
Średniej wielkości, waży 25 kg, Desta 2 x tyle.
Miksiu

