Dama, łachudra, słodziak i...piękne panny jutro!! cz.3

[kalair]

Upolowałam rybę - pichci się na parze, a te matołki pilnują. NIe wiem po co, przecież śniadanie dostały...

Dostana po kawalaeczku przeciez

Dostały całe dwa duże filety. Poszły jak przeciąg, pożarły, to co im zostało Tysiek starannie "zakopał". Jakby trędowate było.

A na pewno zdrowe te rybki były? Zrobiłaś WSZYSTKIE badania? No wiesz, profil nerkowy, wątrobowy..

Wiesz co?? NIe wiem jak rybki, ale tym debilom to trzeba będzie zrobic profil mózgowy!

Lepiej nie...
Jeszcze w kompleksy popadniemy

Właśnie! Dzie nam do IQ kota!

[kalair]

Więc tak ciepło już jest znacznie i koty jednak tylko zapach brukselki lubią. Dałam im taką ugotowaną to popatrzyły na mnie hym... no popatrzyły. Ja jem brukselkę. No i dobrze, że nei lubią przynajmniej głodna nei będę. Kinga jak damy już 11 czyli sterylki jakoby się kończą

To super,że cieplutko!
Moje też tylko zapachy lubią!

Chyba jeszcze nie wiadomo, jak panienki..

[kinga w.]

Ech! Nie IQ! Profil zboczeń i odbojów... Przecież one są zdrowo pojechane... Portret psychologiczny to sie nazywa.

[kalair]

Portret psychologiczny kota mógłby wyjść istotnie dość osobliwy

[kinga w.]

Portret psychologiczny kota mógłby wyjść istotnie dość osobliwy

Osobliwy? To eufemizm!

[kalair]

Portret psychologiczny kota mógłby wyjść istotnie dość osobliwy

Osobliwy? To eufemizm!

Chcę być delikatna!

[Tyzma]

tylko waszych kotów taki by był. Moje są grzeczne i kochane i dobrze wychowane.

nie powiem tylko, że nie doczekawszy się nowej trawy w doniczkach wyżarły kiełki roznosząc ziemię po całym domu

[kalair]

Rany!

[kalair]

tylko waszych kotów taki by był. Moje są grzeczne i kochane i dobrze wychowane.

nie powiem tylko, że nie doczekawszy się nowej trawy w doniczkach wyżarły kiełki roznosząc ziemię po całym domu

I dobrze.
A co im siejesz? Podobno owies jest dobry, i koty lubią. Nie wiem, nie miałam. Właśnie się zastanawiam, czy spróbować.

[Tyzma]

sieję trawę dla kotów - tak się dokładnie nazywa. Zborze to mają u sąsiada za ogrodzeniem a trawę an podwórku. Jak ich TZ na spacer wyprowadza to się pasą zanim ta w doniczkach nie urośnie.

[kalair]

sieję trawę dla kotów - tak się dokładnie nazywa. Zborze to mają u sąsiada za ogrodzeniem a trawę an podwórku. Jak ich TZ na spacer wyprowadza to się pasą zanim ta w doniczkach nie urośnie.

Wiem, u mnie nie przeszło, trawa troszkę urosła, zżółkła, i padła. Nawet za bardzo nie zjadły, bo zdeptały. Ale owies muszę spróbować! No, chyba, że im nie posmakuje.

[Tyzma]

u mnie to jest trochę ochrona kwiatków, bo babcia hoduje a one demolują - tak to się może trawą zajmą. Pisałam o załamaniu 2 metrowej, rozgałęzionej juki? Zjedzonych paprotkach. Nawet kaktusy wygrzebały z ziemi.

Ale poza tym to są bardzo grzeczne koty i tego się trzymam

[kinga w.]

u mnie to jest trochę ochrona kwiatków, bo babcia hoduje a one demolują - tak to się może trawą zajmą. Pisałam o załamaniu 2 metrowej, rozgałęzionej juki? Zjedzonych paprotkach. Nawet kaktusy wygrzebały z ziemi.

Ale poza tym to są bardzo grzeczne koty i tego się trzymam

Taaa... Moje jedną trawkę rozniosły, kolejne olewały aż odpuściłam sianie trawki. a tak byłam z siebie dumna jak im ładnie urosła...

[Dorota]

Ech! Nie IQ! Profil zboczeń i odbojów... Przecież one są zdrowo pojechane... Portret psychologiczny to sie nazywa.

Ciekawe, jak nasze by wygladaly

Ja np. nie cierpie kotow i mam je w ilosciach niemal hurtowych.

[kalair]

sieję trawę dla kotów - tak się dokładnie nazywa. Zborze to mają u sąsiada za ogrodzeniem a trawę an podwórku. Jak ich TZ na spacer wyprowadza to się pasą zanim ta w doniczkach nie urośnie.

Wiem, u mnie nie przeszło, trawa troszkę urosła, zżółkła, i padła. Nawet za bardzo nie zjadły, bo zdeptały. Ale owies muszę spróbować! No, chyba, że im nie posmakuje.