Zielonookie Kotołaki i Pikaczu:) cz.V

[amyszka]

Nie było źle. Dostałm 0% uszczerbku .


Skręcanie nogi nowym lekiem na bezpłodność!

Bidulko za ładną masz nóżkę

[JoasiaS]

Nie było źle. Dostałm 0% uszczerbku .


Skręcanie nogi nowym lekiem na bezpłodność!

Bidulko za ładną masz nóżkę

[alus1]

Nie było źle. Dostałm 0% uszczerbku .


Skręcanie nogi nowym lekiem na bezpłodność!

Bidulko za ładną masz nóżkę

jak nic zazdrosna baba Cię pozbawiła procentów

[kalair]

[Avian]

Hello

Wczoraj koty mi rękę wykręciły ... pewnie nie mam co liczyć na uszczerbek?

[MarciaMuuu]

Dzieńdoberek z roboty

Kotki żyją
Mijunia mnie rozczula
Kira jest GRUBA!!!!!!
A Wypłoś ma kiepski apetyt i pragnienie . No ale nic to, zobaczymy. Wczoraj szczułam go na Kirę: "Zjedz Kirę! Bierz ją! Zobacz, jak tłuściutka! W sam raz do schrupania! No! Bierz Kirę!"
Tak jakoś się dziwnie na mnie spojrzał

[maggia]

Witam!

[kalair]

[JoasiaS]

Wczoraj szczułam go na Kirę: "Zjedz Kirę! Bierz ją! Zobacz, jak tłuściutka! W sam raz do schrupania! No! Bierz Kirę!"
Tak jakoś się dziwnie na mnie spojrzał

Hm...

[Avian]

Bry Marciu z nogami bez uszczerbków
Miłego pierwszego dnia w pracy, ja jeszcze jutro do 12 i urlop

[alus1]

Wczoraj szczułam go na Kirę: "Zjedz Kirę! Bierz ją! Zobacz, jak tłuściutka! W sam raz do schrupania! No! Bierz Kirę!"
Tak jakoś się dziwnie na mnie spojrzał

Marciu Chciałaś otruć Wypłosia
kciuki za Skarbka wielgachne

[amyszka]

Marciu spojrzał tak bo zrozumiał

[MarciaMuuu]

Chciałabym wam przedstawić naszego czwartego kota


To jest Pasywek




Jest bardzo grzeczny i nie kłaczy

[alus1]

jakiego macie pięknego Czarnego Koczurrra mrau Myśka zazdrosna

[MarciaMuuu]

Dzieńdoberek

Generalnie żyję w ciągłym martwieniu się o Wypłocha . W piątek miał ostatnią kroplówę i jest taki anemiczniejszy, gorszy apetyt itp. Ale dziś np. rano rozwalony w moich nogach nie bardzo przypominał kota chorego, a jak wstałam podreptał za mną do kuchni i spożył chrupki. No nie było w tym wielkiej radochy ale jednak. A później jak wyszłam z łazienki zauważyłam go przy misce z wodą (pierwszy raz od piątku ) I pił. Poszłam się ubrać, wracam, a ten nadal pije . No nie podejrzewam, żeby nie pił nic od piątku, bo stan łapusi (poduszeczek) bez większych zmian, sierść też. Podejrzewam, że on chyba wchłania wilgoć oczami .
No więc głupol sprawił mi dzisiaj radochę.

Kira jest jeszcze grubasza

Mia będzie potrzebowała inhalatora dla kotów z astmą. Poprosiłam Chatku, żeby popytała u siebie w Belgii, bo u nas nie mają, a koszt sprowadzenia napewno będzie droższy . Generalnie ostatni encorton dostała w czwartek wieczorem. Nadal kaszle, głównie wieczorami, ale częstotliwość (ilość ataków/dzień) zasadniczo się nie zmieniła. Nie jest źle, ale kaszel trwa jednak dłużej. Więc już sama nie wiem, czy powinna dostawać ten sterydek czy nie
A poza tym śpi na mojej podusi . Ja śpię poniżej mojej podusi (ułożonej na wąskiej krawędzi pod ścianą) na jaśku . Dziś ogon zwisał mi na twarz

A Pasywek jest bardzo grzeczny