Historia dużej już Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 10, 2010 21:50 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

nanetka pisze:To trzymamy kciuki, żeby lanie Gadżeta już nie wróciło :ok: Może Gagunia zapomni o tym niecnym postępowaniu :twisted:...

Ano niestety, nie zapomniała :(. Dziś w nocy zlała mi się na kołdrę :(.
Ona chyba funkcjonuje w cyklach 25-o dniowych, albo sypialnia wywołuje u niej jakieś złe emocje :? . Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że zanim położyłyśmy się spać, gdzieś o 1-ej ślicznie zaliczyła kuwetę, więc całkiem spokojna zostawiłam ją w sypialni. O 3 obudziło mnie drapanie kołdry :twisted: . Oczywiście maleństwo starało się zakopać to, co zrobiło :? .
Moim zdaniem chciała sobie ewidentnie zaznaczyć teren, bo plama nie była duża, no i ona nigdy nie sika w odstępach 2-godzinnych.

Nie wiem, co zrobię dziś w nocy. Mam ochotę potraktować klina klinem, postawić kuwetę w sypialni i wpuścić Gagunię na noc... I zobaczę, czy też naleje, albo gdzie naleje :? .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Nie sty 10, 2010 23:35 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

No tak, regularność jak w kalendarzu. I teraz chyba wyraźnie widać, że "to coś" siedzi w jej głowie, bo to faktycznie wygląda na znaczenie. Ciekawe, co by było, gdybyś nie wpuściła do sypialni - czy 25 dnia zlała by się na kanapę, czy to sypialnia ją tak nakręciła?
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon sty 11, 2010 0:39 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Nordstjerna pisze:No tak, regularność jak w kalendarzu. I teraz chyba wyraźnie widać, że "to coś" siedzi w jej głowie, bo to faktycznie wygląda na znaczenie. Ciekawe, co by było, gdybyś nie wpuściła do sypialni - czy 25 dnia zlała by się na kanapę, czy to sypialnia ją tak nakręciła?

No właśnie "leży mi to na wątrobie" i też się nad się zastanawiam :?
Może zrobię taki eksperyment za kolejne 25 dni? :wink:.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon sty 11, 2010 9:23 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Biedna Ulla, nie mam pojęcia co można zrobić z takim Lejącym Potworrrrrrem :(
Słuchaj, a może ona nie jest kotką, ale kocurkiem i jej/go nie dokastrowali? 8O
ObrazekSaninka [']ObrazekSisi

Arsnova

 
Posty: 1299
Od: Nie lis 09, 2008 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 11, 2010 12:09 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Arsnova pisze:Biedna Ulla, nie mam pojęcia co można zrobić z takim Lejącym Potworrrrrrem :(

Kochać, Gosiu, pozostaje tylko kochać to maleństwo :lol: :twisted: .
Arsnova pisze:Słuchaj, a może ona nie jest kotką, ale kocurkiem i jej/go nie dokastrowali? 8O

Hahahaha :lol:. Toż ona jest 100-u %-ą najcudniejszą koteńką :1luvu:. Bo do tego nie mam najmniejszych wątpliwości :D. Tylko panienki mogą być takie przebiegłe :lol: :mrgreen: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Pon sty 11, 2010 13:31 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

No pewnie, że tak! :ok: :kotek:

Witamy i zapraszamy do nas :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 12, 2010 13:39 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Zgadzam się, że tylko dziewczyny potrafią być takie przebiegłe i takie kombinatorki :D Miałam kocura i wiem, że on był prosty jak budowa cepa :wink: Jak każdy chłop :ryk:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto sty 12, 2010 14:21 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

No cóż, faceci nie są zbyt skomplikowani :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 12, 2010 18:50 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Wróciłyśmy właśnie od wetki ze szczepienia Gaguni. Maleńka była bardzo kochana, grzeczna i milutka, dzielnie zniosła ogólne badanie swojego ślicznego ciałeczka, osłuchanie serduszka, itp. do momentu szczepienia :? .
Gdy tylko poczuła ukłucie, zaczęła wyrywać się, jojczeć i płakać :(.
Ale to i tak nic w porównaniu z tym, co zrobiła potem. Gdy wkładałam ją do transporterka, była tak wściekła, że uciekła w kąt transportera i patrzyła na mnie strasznie złym wzrokiem. Była tak obrażona, że gdy go niej mówiłam, że już po wszystkim, ona nadal piorunowała mnie wściekłym wzrokiem i nie chciała praktycznie w ogóle mnie widzieć :( . Mając ograniczone pole do manewru, nie mogła nigdzie uciec, więc oburzona weszła pod materacyk i tak została do momentu naszego wyjścia z gabinetu :lol: .
Ależ ona ma charakterek :roll: :lol: .

PS - Sylwka, Pani wet obejrzała też wyniki badań moczu Gaguni i powiedziała, że rzeczywiście są idealne, a śladowe białko często wychodzi przy kwaśnym moczu (wtedy miała pH = 6.0) i jest to jak najbardziej normalne. To tak ku informacji :wink: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto sty 12, 2010 19:20 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Za taką zniewagę to ci się należy tydzień lania na łóżko :twisted: . Żartuję, mam nadzieję, że Gadżet nie bedzie się mścił :wink: .

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 12, 2010 19:32 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Sylwka pisze:Za taką zniewagę to ci się należy tydzień lania na łóżko :twisted: . Żartuję, mam nadzieję, że Gadżet nie bedzie się mścił :wink: .

Wetka to samo powiedziała :ok: :lol: .
Widok wściekłej Gaguni był mimo wszystko przekomiczny :D . Nigdy jej takiej nie widziałam 8O :roll:. Wściekłość i bezsilność rozsadzały (dosłownie!) ją po prostu od środka :roll:. Z nią jednak lepiej żyć po dobroci :lol: .
Biedne moje maleńkie, taką straszną krzywdę pańcia jej zrobiła :(.
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Wto sty 12, 2010 19:41 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Oj Uleńko, mała diablica wlazła Ci na głowę i dosłownie i w przenośni :twisted:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto sty 12, 2010 19:57 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Amika6 pisze:Oj Uleńko, mała diablica wlazła Ci na głowę i dosłownie i w przenośni :twisted:

Noo, niestety :? . To z pewnością nie ja rządzę w naszym stadzie :twisted:.
Gaguni nic nie da się nakazać :roll: .

Wetka, gdy osłuchiwała jej serduszko, zaskoczona powiedziała, że Gagunia nie boi się i nie jest zdenerwowana, bo serduszko ma normalny rytm, tylko nie godzi się z zaistniałą sytuacją. Stąd te wycia, jojczenia i wicie się 8O : .
No i jak tu utemperować takie diablątko? :roll: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

Post » Śro sty 13, 2010 7:20 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Cześć Kochani!
Sądzę Ula, że niestety niewiele da się zrobić. Gaguśka ma po prostu taki charakterek. Pysia też jak jest wściekła, potrafi patrzeć na mnie wzrokiem strasznym :wink: A najzabawniejsze jest, kiedy mnie ofukuje. Za to Pyza robi taką minę, jakby chciała mnie zapytać: chcesz w pie...l? :roll: I od razu skacze z zębami i pazurami.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sty 14, 2010 0:21 Re: Historia maleńkiej Gadżetki i Niuniuni - TO JUŻ ROCZEK! :)

Moje kochane maleńkie, najcudniejsze na świecie, nie zemściło się dziś na swojej niedobrej pańci! :1luvu:
Nie dość, ze nigdzie nie nalała, to cały dzień była tak słodka i kochana, że myślałam, że ją zjem! :mrgreen:
Zrobiła mi mnóstwo noseczków, lizała po rękach, miziała się o moje nogi i twarz, siedziała wtulona na kolanach, była tak wylewna w swoich uczuciach, że pańcia po prostu się rozpływała! :1luvu: .

Śliczna moja ukochana zielonoślepka pięknotka! :1luvu: .
[img]...[/img]
Moje 2 cudne i ukochane serduszka Obrazek Obrazek

Ulla

 
Posty: 1652
Od: Nie paź 19, 2008 20:35
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza Górka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Marmotka i 306 gości