Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zuza pisze:
I pamietaj - jest zbyt malo dobrych domow, zebysmy mieli prawo jakis marnowac.
Dorota pisze:A poza tym bardzo chcialabym wiedziec...
Opera?
Hipcia pisze:Dorota nie zabijaj , wątek dużo na tym straci.![]()
Przez ostatnią godzinę , zamiast zabrać się za robotę, czytałam wątek sprzed 6 lat i znowu się popłakałam ze śmiechu![]()
Zuza, bardzo ładnie powiedziane, ale to nie ode mnie zależy , nie mieszkam tu sama.
A widocznie mój mąż musi dojrzeć
Póki co udało mi się bezczelnie wprosić do Baśki Horz wymiziać Miaukotowe futra.
Całkowicie mnie zaanektowała od samego progu Miśka.
http://picasaweb.google.com/azyl.SafeHa ... 7241253122
Wpasowała się na moje kolana i brutalnie waliła po łbach każdego konkurenta, mimo, że każdy z nich był co najmniej dwa razy taki jak to chucherko.
Natomiast na strychu nie mogłam oderwać oczu od Armaniego.![]()
http://picasaweb.google.com/azyl.SafeHa ... 9922078210
Ale nie pozwalał za bardzo sie spoufalać, za to molestowana byłam przez Burusia![]()
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... f8dcb50a81
Popłakując dzielnie spakowałam żarełko po Hipeczce i zaniosłam Miaukotkom.
Niestety, ( albo stety ) nie moglam sie zabrac ze wszystkim i chyba bedę musiała pojśc tam jeszcze raz biorąc do pomocy męża, żeby resztę zadźwigał, bo mi nie wolno
Hipcia pisze:Zuza, bardzo ładnie powiedziane, ale to nie ode mnie zależy , nie mieszkam tu sama.
A widocznie mój mąż musi dojrzeć
Hipcia pisze:Dorota pisze:A poza tym bardzo chcialabym wiedziec...
Opera?
Chyba nie rozumiem.![]()
Opera, owszem moje drugie życie , ale o co konkretnie pytasz ?
Hipcia pisze:Niestety, ( albo stety ) nie moglam sie zabrac ze wszystkim i chyba bedę musiała pojśc tam jeszcze raz biorąc do pomocy męża, żeby resztę zadźwigał, bo mi nie wolno
Hannah12 pisze:Jak dobrze widzieć, wróć czytać, Ciebie na forum.
Z kotem czy bez jesteś i pozostaniesz ich miłośniczką.
Hipcia pisze:Może być ???
Wiesz Dorotko, ja tak zupełnie to nie mogę zniknąć z forum, bo kiedyś nieopatrznie założyłam wątek "Czy sa na forum amazonki?" , który z biegiem czasu z wątku"helpunku mordują" zmienił się w terapeutyczno - informacyjno - wspierający dla dziewczyn z podobnym problemem.
W tej chwili już powoli się przekształca z amazonkowego w ogólnorakowy, bo doszły dziewczyny z innymi formami choroby nowotworowej. Dostaję masę PW z podziękowaniami za załozenie tego wątku. Pisza też do mnie dziewczyny, ktore nie mają takich "ekshibicjonistycznych"tendencji i nie chcą publicznie ujawniac swojej choroby, ale wiem, że czytają , komentując do mnie prywatnie.
Nagle coś to miało mi służyć do rozładowania stresu zwiazanego z choroba i cięzkim leczniem oraz ciągłą niepewnościa jutra okazało się czymś co służy innym w ich zmaganiach. Ktoś wrecz napisał że woli mój wątek niż typowe forum dla rakowców, bo tam jest smutno. Dlatego na bieżąco komentuję co się u mnie dzieje oczywiście szczególnie pod wzgledem zdrowotnym, ale tez pod innymi względami.
Nawet wyłoniło się małe kółko melomanek lubiących operę.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości