Moje koty I/XX coup de foudre i pustka. Jednak Jaskier

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 13, 2025 22:15 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

['] :(
Kicia ? - 09'96 ['] Czarnulka 1.06.97 - 24.12.08 ['] Myszka 26.05.96 - 4.06.11 ['] Mrówcia 05/06'13-13.03.16 ['] Szarusia Agatka ? - 7.02.18 ['] Kicia Liza 04/05'2000 - 29.05.18 ['] Pusia ~'2006/2007? -11.10.22 ['] Bercia ~11'2013 - 25.01.25 ['] Chudzina Mechatka ~2016 - 15.02.2025 ['] Misiu ~05'2012 - 9.06.2025
Taki mały kot; taki wielki brak......

włóczka

 
Posty: 1457
Od: Sob kwi 25, 2009 16:43
Lokalizacja: miasto prządek / miasto zalewajki ;-)

Post » Pon kwi 14, 2025 18:03 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Dzięki :(

No nie tak miało być. Nie umiem się z tym pogodzić. A najgorsze, że niemożność pogodzenia się nie przerodzi się w nic. Bo nawet nie ma jak walczyć, nie da się, nie ma szans.
Śnił mi się dzisiaj Piorunek - mały, zdrowy, szczęśliwy i z apetytem. Karmiłam go w jakimś ogrodzie, a on zadowolony jadł. Nie wiem co to był za ogród, ale były w nim inne koty.
Obudziłam się i poczułam, że ktoś z impetem wskakuje mi na plecy i przytula się, dokładnie tak jak to robił Piorunek. Zapaliłam światło, nie było żadnego kota.
Nie potrafię opędzić się od różnych myśli, może gdy się pozbieram, napiszę. Chociaż aktualnie nie sprawia mi przyjemności pisanie w tym wątku :(
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8955
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon kwi 14, 2025 18:51 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Jakie to smutne i trudne jak trzeba zyc dalej i zyc z ta pustka i strata:(
Fredziu, Fredziulku
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5027
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon kwi 14, 2025 21:20 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Bardzo smutne i bardzo nam z tym źle :(
Jutro przyjedzie do mnie po lek na FIP pan, który usiłuje ratować swojego kotka. Kotem ma pół roku, może jemu się uda. Oby.
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8955
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Pon kwi 14, 2025 23:47 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

To był dobry sen, piękny sen...
Na pewno jest bardzo, bardzo ciężko. Długo to jeszcze będzie bolało, ale w końcu zacznie się wyciszać, pomalutku. Smutne to i do bani. :( :201428

Silverblue

 
Posty: 6005
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 15, 2025 3:03 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Piękny sen, Kasiu... Piorunek znów dał Ci znać...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 15, 2025 17:07 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Sen był piękny, to fakt :) Ale i tak od rana się nakręcam i zastanawiam co zrobiłam nie tak, co zaniedbałam. Bardzo źle sobie z tym radzę. Przesada, w ogóle sobie nie radzę.

Dzisiaj podjechał do mnie młody człowiek, usiłuje ratować swojego kotka od cholernego FIPa. Przekazałam mu dwie fiolki leku. Na długo nie wystarczy, na start i owszem.
Kotek ze schroniska, 6 miesięcy, mam nadzieję, że jemu się uda :ok:
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8955
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto kwi 15, 2025 19:05 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Katarzynka01 pisze:Sen był piękny, to fakt :) Ale i tak od rana się nakręcam i zastanawiam co zrobiłam nie tak, co zaniedbałam. Bardzo źle sobie z tym radzę. Przesada, w ogóle sobie nie radzę.

Dzisiaj podjechał do mnie młody człowiek, usiłuje ratować swojego kotka od cholernego FIPa. Przekazałam mu dwie fiolki leku. Na długo nie wystarczy, na start i owszem.
Kotek ze schroniska, 6 miesięcy, mam nadzieję, że jemu się uda :ok:

Oby mu się udało :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26903
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 15, 2025 20:46 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Oby lek od Piorunka mu pomógł! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kasiu, nikt sobie w takiej sytuacji nie radzi. Trzeba czasu :201428
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 15, 2025 22:08 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Gosiagosia pisze:Oby mu się udało :ok: :ok:

jolabuk5 pisze:Oby lek od Piorunka mu pomógł! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Kasiu, nikt sobie w takiej sytuacji nie radzi. Trzeba czasu :201428

Tak, taką mam nadzieję, że pomoże. Chłopak jest przejęty i jak sam mówi bardzo zdeterminowany, żeby uratować kotka.

Wiem Jolu, że na takie wydarzenia nie ma mocnych :( Wiem, że czas jakoś to supokaja, te emocje.
Ale bardzo sobie z tym nie radzimy
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8955
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto kwi 15, 2025 23:20 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

No tak... Strata ukochanego kota, jeszcze tak nagła, to jest coś z czym nie wiadomo jak sobie poradzić. Chyba tylko czekać, powtarzać sobie że nie można było nic więcej zrobić, pamiętać o futerkach, które zostały do kochania...Wypłakać się, pozwolić sobie na ten smutek - on musi być po to by minął...
Trzymam mocno kciuki za kotka chorego, oby się udało...

Silverblue

 
Posty: 6005
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 15, 2025 23:26 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Wiem, jest ciężko... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 16, 2025 21:32 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Minął najgorszy okres żałoby co nie znaczy, że się skończył.
Rozwala i dobija mnie ten widok
Obrazek
Odkąd odszedł, żaden kot tam się nie położył. Może Piorunek <3 nadal tam bywa
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8955
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Śro kwi 16, 2025 23:38 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Mnie też rozwalał widok rzeczy Mici jak już jej nie było... Schowałam, ale gdyby były inne koty w domu to też by stały dalej...

Silverblue

 
Posty: 6005
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 17, 2025 2:29 Re: Moje koty I/XX coup de foudre i pustka

Katarzynka01 pisze:Minął najgorszy okres żałoby co nie znaczy, że się skończył.
Rozwala i dobija mnie ten widok
Obrazek
Odkąd odszedł, żaden kot tam się nie położył. Może Piorunek <3 nadal tam bywa

Koty tak czasami omijają miejscówkę tego, który odszedł... Coś w tym musi być.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70116
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Paula05, Silverblue i 39 gości