
Moderator: Estraven
Bastet pisze:Dałybyście kotka do domu, w którym poprzedni 3 tygodnie temu zaginął przy przeprowadzce? Dwoje ośmioletnich dzieci i okna dachowe
Dyktatura pisze:Bastet pisze:Dałybyście kotka do domu, w którym poprzedni 3 tygodnie temu zaginął przy przeprowadzce? Dwoje ośmioletnich dzieci i okna dachowe
Rozumiem, że to pytanie retoryczne.
Oczywiście, że nie.
Bastet pisze:Dyktatura pisze:Bastet pisze:Dałybyście kotka do domu, w którym poprzedni 3 tygodnie temu zaginął przy przeprowadzce? Dwoje ośmioletnich dzieci i okna dachowe
Rozumiem, że to pytanie retoryczne.
Oczywiście, że nie.
No właśnie. Przeprowadzali się z mieszkania do domku. Drzwi były otwarte (przy wnoszenia mebli - nie wiem...) kot wyszedł przez drzwi frontówe. Ja rozumiem, że człowiek się na błędach uczy. Ale kurde... No boję się. Nie da rady... W ogole to nie szukają tego kota co im uciekł. Tylko nowego chcą.
A tak nawiasem mówiąc, nie pilnują tam niczego czy jak...
MB&Ofelia pisze:Wyobrażam sobie. Miałam okazję szukać domów dla kilku kotów więc wiem jak to wygląda.![]()
Na szczęście co jakiś czas trafia się TEN domek.

mziel52 pisze:Wielu szukających kota trafia w międzyczasie na jakąś biedę, którą przygarnia, a potem kot się odnajduje i są dwa.

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Meteorolog1, włóczka i 11 gości