InkaPigulinka (*) 52, Mania [*] Lusia na DT help s. 36

[MaryLux]

Spoko. Ja mogę wyjść ubrana tylko w koszulkę kibica i białe majteczki. Byle był ćwierćfinał.

Robi się coraz ciekawiej. To kiedy ten ćwierćfinał, czy my do tego dożyjemy. Swój Mundial już miałyśmy w latach 70. Teraz to nie piłkarze a gwiazdy.
Gneralnie piłki nożnej nie lubię, chociaż wiem co to spalony, kiedy będzie rzut różny itp, mecze Polaków oglądam.

W dodatku prawdopodobnie wybierzemy strefę kibica na plaży

[MB&Ofelia]

Sprawdziłam. Ćwierćfinały 6-7 lipca. 7 lipca mam już urlop...

[MaryLux]

Sprawdziłam. Ćwierćfinały 6-7 lipca. 7 lipca mam już urlop...

Nie ma wyjścia,musisz być we Wro

[Hannah12]

Ja od 7 nad morzem. To nasz tydzień z mężem przeznaczony na NW.
Czekam już z kolacja na dużych Pysi. Duża wyszła z pracy i za chwilę będą po swój zwierzyniec.

[MaryLux]

Ja od 7 nad morzem. To nasz tydzień z mężem przeznaczony na NW.
Czekam już z kolacja na dużych Pysi. Duża wyszła z pracy i za chwilę będą po swój zwierzyniec.

Trochę zazdroszczę morza. Ale tylko trochę, bo ode mnie nad morze jest kawał świata

[MaryLux]

Duża mówi, że dokładnie 20 lat temu przywiozła do domu Psotusia i Pigułkę

[MB&Ofelia]

Ja od 7 nad morzem. To nasz tydzień z mężem przeznaczony na NW.
Czekam już z kolacja na dużych Pysi. Duża wyszła z pracy i za chwilę będą po swój zwierzyniec.

Trochę zazdroszczę morza. Ale tylko trochę, bo ode mnie nad morze jest kawał świata

Nie wiem czy jest czego zazdrościć. W wakacje morze przeżywa prawdziwe oblężenie. Koc na kocu, parawan na parawanie, budka z chińszczyzną na budce z chińszczyzną...

[MaryLux]

Ja od 7 nad morzem. To nasz tydzień z mężem przeznaczony na NW.
Czekam już z kolacja na dużych Pysi. Duża wyszła z pracy i za chwilę będą po swój zwierzyniec.

Trochę zazdroszczę morza. Ale tylko trochę, bo ode mnie nad morze jest kawał świata

Nie wiem czy jest czego zazdrościć. W wakacje morze przeżywa prawdziwe oblężenie. Koc na kocu, parawan na parawanie, budka z chińszczyzną na budce z chińszczyzną...

No też fakt. Dawno temu, ze 30 lat wstecz pewnie, byłam na szkoleniu w Ustroniu Morskim. Gdyby nie niedogrzane pokoje, byłoby cudownie

[Hannah12]

Ja od 7 nad morzem. To nasz tydzień z mężem przeznaczony na NW.
Czekam już z kolacja na dużych Pysi. Duża wyszła z pracy i za chwilę będą po swój zwierzyniec.

Trochę zazdroszczę morza. Ale tylko trochę, bo ode mnie nad morze jest kawał świata

Nie wiem czy jest czego zazdrościć. W wakacje morze przeżywa prawdziwe oblężenie. Koc na kocu, parawan na parawanie, budka z chińszczyzną na budce z chińszczyzną...

Ale my nie jedziemy leżeć na plaży, tam gdzie jedziemy jest do plaży około 1,5 km, ale jest dużo lasów i terenów do chodzenia z kijami. Ludzi mało. My dziennie robimy podczas takiego wyjazdu od 20 do 30 km. Fakt na fb relacjonuję nasze spacerki.

[Kociara82]

Duża mówi, że dokładnie 20 lat temu przywiozła do domu Psotusia i Pigułkę

kto ich znal, ten teskni, lecz zostaly wspomnienia.. Lusiu, fajnie, ze kontynuujesz watek

[Hannah12]

20 lat to ładna rocznica i spore doświadczenie.

[MaryLux]

Ja od 7 nad morzem. To nasz tydzień z mężem przeznaczony na NW.
Czekam już z kolacja na dużych Pysi. Duża wyszła z pracy i za chwilę będą po swój zwierzyniec.

Trochę zazdroszczę morza. Ale tylko trochę, bo ode mnie nad morze jest kawał świata

Nie wiem czy jest czego zazdrościć. W wakacje morze przeżywa prawdziwe oblężenie. Koc na kocu, parawan na parawanie, budka z chińszczyzną na budce z chińszczyzną...

Ale my nie jedziemy leżeć na plaży, tam gdzie jedziemy jest do plaży około 1,5 km, ale jest dużo lasów i terenów do chodzenia z kijami. Ludzi mało. My dziennie robimy podczas takiego wyjazdu od 20 do 30 km. Fakt na fb relacjonuję nasze spacerki.

I tych terenów spacerowych trochę zazdroszczę

[MaryLux]

20 lat to ładna rocznica i spore doświadczenie.

Spore, ale uczyć się trzeba dalej

[Kociara82]

20 lat to ładna rocznica i spore doświadczenie.

Spore, ale uczyć się trzeba dalej

to prawda

[MB&Ofelia]

20 lat to ładna rocznica i spore doświadczenie.

Spore, ale uczyć się trzeba dalej

Mam wrażenie - poparte co prawda mniejszą eksperiencją - że jak chodzi o koty to można się uczyć całe życie, a i tak nas czymś zaskoczą