ana pisze:A kiedy było to ostatnie badanie lipazy?
Padł pomysł traditis (zapalenia trzustki+jelit+ dróg żółciowych/wątroby)?
W zeszłym tygodniu,
tak padł taki pomysł
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ana pisze:A kiedy było to ostatnie badanie lipazy?
Padł pomysł traditis (zapalenia trzustki+jelit+ dróg żółciowych/wątroby)?
casica pisze:Dziewczyny, bardzo dziękuję za miłe słowa o powrociemegan72 pisze:Tak. Zwłaszcza na trzustkę, która w zapaleniu jest mocno obrzęknięta. No i jedzenie stymuluje jej pracę, czyli wydzielanie enzymów, które trawią wtedy nie tylko zawartość żołądka. Czy raczej dwunastnicy, bo tam uchodzą przewody.
Złe samopoczucie po jedzeniu może wskazywać też na problemy z pęcherzykiem żółciowym i jego przewodami.
Tak właśnie myślałammziel52 pisze:To zalezy, czym karmisz i ile dostaje. Ja w kryzysowych sytuacjach u mojego rzygacza daje po jednym lyku srednio gestego kleju co godzine, zeby nie mial pusto, ale tez nie mial zbyt duzo naraz.
Z czego robisz ten "klej"? Co to jest jeden łyk? Strzykawka 5 ml?
mir.ka pisze:a taki preparat nie byłby dobry do podawania Dżygitowi https://r.search.yahoo.com/_ylt=Awr.pPp ... EZSNlScjQ-
jolabuk5 pisze:Nikt by nie pomyślał, że Ci nie zależy. Wiadomo, potrzeby Dżygita najważniejsze!
Kciuki nieustające!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:a taki preparat nie byłby dobry do podawania Dżygitowi https://r.search.yahoo.com/_ylt=Awr.pPp ... EZSNlScjQ-
Już Casica taki ma i podaje.
Ja też dawałam Migotce i Hugonkowi, jest smaczny .
casica pisze:jolabuk5 pisze:Nikt by nie pomyślał, że Ci nie zależy. Wiadomo, potrzeby Dżygita najważniejsze!
Kciuki nieustające!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
jak by to ująć
Gosiagosia pisze:mir.ka pisze:a taki preparat nie byłby dobry do podawania Dżygitowi https://r.search.yahoo.com/_ylt=Awr.pPp ... EZSNlScjQ-
Już Casica taki ma i podaje.
Ja też dawałam Migotce i Hugonkowi, jest smaczny .
mir.ka, dzięki, ale faktycznie mam ten pokarm
Gosiagosia, Dżygit stanowczo nie zasmakował w nim.
Zeszła nam kroplówka, za chwilę inhalacja i inne zabiegi.
Przetarłam przez sitko hepatic, podaję co godzinę mniej więcej, z przerwą na kroplówkę
casica pisze:Jak nie przemarsz wojsk to sraczka, wiadomo.
Własnie sie dopatrzyłam nadżerki na wewnętrznej stronie warg. Ponoć typowe przy karmieniu strzykawką.
Właśnie zdobywamy avilin gastro
teraz ostatnie dni z wielkimi oporami w karmieniu są dla mnie zrozumiałe
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1376 gości