Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3 do zamknięcia

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 12, 2016 0:08 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

A tak, rosołek też był, ale raczej na przeziębienie, anginę itp. :mrgreen: :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Śro paź 12, 2016 8:42 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

O, jeśli o niebo lepiej, to super :D Oby tak dalej! :ok:
Ja na rewolucje żołądkowe jem jedynie ryż, banany, ryż i banany na zmianę ;) No i czasem sobie pozwalam na kaszki dla niemowląt, ryżowo-mleczne. Uwielbiam bananowe i malinowe :oops:

A Tosia myślałam, że jakaś duża jest, nie wiem czemu :roll: Taka wyżłowata mi się wydawała.
No nic. Piękna i brwiasta - to najważniejsze <3

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17


Post » Pt paź 14, 2016 12:11 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

A tymczasem u nas...

Obrazek
Odejdź wreszcie od tego pudła i się z nami pobaw!

Obrazek
Kłębuszki <3

Obrazek
Jesienna kompozycja :D Proszę, zignorujcie te zdechłe gruszki na talerzyku :oops:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt paź 14, 2016 12:58 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Piękna kompozycja. Dzięki Stelli jest tam promyczek światła :wink:
"Pomocnice" w pracy widzę, że też niezawodne 8)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt paź 14, 2016 13:08 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Sliczne kociaki!! :) A Ciri rosnie jak na drozdzach
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt paź 14, 2016 14:04 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Ciri już na szczęscie wyhamowała wzrost, a przynajmniej bardzo spowolniła ;) w końcu to już niemal roczna pannica :D

A w pracy pomagają z wielkim zaangażowaniem. Wlasnie nakreciłam filmik jak Stella z uporem maniaka wskakuje na biurko i kradnie mi długopis :D niestety nie mogę go wrzucić na youtube bo niechcący sfilmowałam też to co mam na monitorze (dokumenty z pracy) a musiałam podpisać stos dokumentów, że to super tajne/ poufne/po przeczytaniu zjesć :roll:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt paź 14, 2016 18:41 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

O, też miałam dziś pomocnika :roll: A w zasadzie zawziętego obrońcę kanapy, z której to próbowałam Go zwalić, by pomierzyć/dopasować/zamontować narzutę. Teraz szczęśliwy, bo w końcu dałam kotu spokój, może się wyciągnąć na połowie narożnika i spać :evil:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt paź 14, 2016 19:42 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Stella idealnie wkomponowała sie w jesienna kompozycje, idealnie! Kolorami :wink: ona ma wyjątkowe ubarwienie :1luvu:
Cyryl, Hyhyhy Duza kota :twisted:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob paź 15, 2016 8:29 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Stella - jaki piękny element kompozycji, ta mina, ta pozycja, to idealne znalezienie srodka podkładki pod talerz - perfekcyjne :lol:
Koty są wspaniałe :D
Ciri puchata jest barrrdzo, ma zupełnie inne futro, niż Stella. Takie jak młode kaczuszki mają - tak. Przynajmniej wyglada na foto :)

Z tym filmem - szkoda, ale rozumiem :)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17


Post » Sob paź 15, 2016 19:58 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Aia pisze:O, też miałam dziś pomocnika :roll: A w zasadzie zawziętego obrońcę kanapy, z której to próbowałam Go zwalić, by pomierzyć/dopasować/zamontować narzutę. Teraz szczęśliwy, bo w końcu dałam kotu spokój, może się wyciągnąć na połowie narożnika i spać :evil:

Mnie dziewczyny zawsze chcą pomagać, we wszystkim :D jest to hmm, fajne, ale bywa męczące ;) no ale jakos sobie radzimy. Tylko ostatnio Ciri tak mi pomagała jak szydełkowałam, że zeżarła mi kawałek włóczki, co wywołało we mnie panikę. Na szczęscie włóczka wyszła drugim końcem kota bez problemu następnego dnia, a już miałam czarne wizje, bo czytałam tu na forum co takie połknięte nitki i sznurki mogą narobić w kocie 8O normalnie bardzoe wszystkiego pilnuję, zamykam wełnę w pudełkach i patrzę, czy nie mogą się dostać do srodka, a tym razem Cyrylowi się udało :?

Moli25 pisze:Stella idealnie wkomponowała sie w jesienna kompozycje, idealnie! Kolorami :wink: ona ma wyjątkowe ubarwienie :1luvu:
Cyryl, Hyhyhy Duza kota :twisted:

Noo Stella to taka jesienna kolorowa kotka, własnie mnie urzekło jak pasuje do całosci :1luvu:

Emee pisze:Stella - jaki piękny element kompozycji, ta mina, ta pozycja, to idealne znalezienie srodka podkładki pod talerz - perfekcyjne :lol:
Koty są wspaniałe :D
Ciri puchata jest barrrdzo, ma zupełnie inne futro, niż Stella. Takie jak młode kaczuszki mają - tak. Przynajmniej wyglada na foto :)

Cyrylek to taki puchatek, zwłaszcza białe futerko jest jak puch. Najchętniej bym ją ciągle przytulała i głaskała, ale nie ma mowy, Ciri sobie absolutnie nie życzy. Ostatnio nawet TŻ nie może jej głaskać, bo kot wychodzi z pokoju albo się chowa. nie i koniec. A futro aż się prosi o międlenie ;)

MaryLux pisze::201461 :201461 :201461 :201461 :201461

Witamy witamy :201461 :201461 :201461

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob paź 15, 2016 20:02 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

I kilka fotek z dzisiejszej wycieczki:
Obrazek

Był odpływ, można było pospacerować po morskim dnie:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A na koniec perełka architektoniczna - schody donikąd ;)
Obrazek

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob paź 15, 2016 20:13 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

Schody do marzeń

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 15, 2016 22:57 Re: Stella i Ciri, dublińskie dziewczyny - cz. 3

8O
Cudowne widoki.
Odpoczywalabym spacerując...
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 44 gości