Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Cirillą

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 26, 2016 16:04 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

klaudiafj pisze:Wrzucaj zdjęcia kotków i widoczków z Irlandii cio :201494


O, i ja się przyłączam do prośby :P I jak możesz i masz chęci opowiadaj :D

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sty 26, 2016 16:07 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

TAK TAK TAK! :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2016 16:07 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

KatS pisze:
kalair pisze:Oj, pudełka dla kotków to bajka! Ale widzę, że sobie bąble radzą! :P


To takie gratisy od Zooplusa... co tam jedzenie, co tam zabawki - grunt, że przysyłają je w pudełkach :ryk:

U nas tak samo! :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto sty 26, 2016 16:27 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

O proszę, ależ u Was cudownie zaczyna być :)
Widać, że powoli dziewczyny zaczynają się lubić! A ja dzisiaj mam kryzys i zastanawiam się nad rezygnacją z adopcji... a potem widzę takie zdjecia... i mam jeszcze większy mętlik :D

Ty$ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1408
Od: Nie mar 11, 2012 19:57

Post » Wto sty 26, 2016 17:17 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

klaudiafj pisze:Czekam aż mi przyznasz rację całe forum mi świadkiem iż ją miałam :mrgreen:
Koteczki ach cuda wy nasze :love: :love: :love: I tak bliziutko - maleństwo jest słodziutkie. Proporcje na zdjęciach małych kotów w stosunku do dużych są zazwyczaj jakieś zachwiane - też tak miałam, że mała Tosia była prawie tak duża jak duże :)
Wrzucaj zdjęcia kotków i widoczków z Irlandii cio :201494
edit: koty nie muszą się lizać i spać razem - Tosia nawet by tego nie chciała, żeby duże ją lizało - Tosia od początku była indywidualistką i na siłę pokazywała że jest też taka duża! Moje koty sie nie tulą i nie liżą - dziwnie by to wyglądało :D


Żeby nie zapeszać, przyznam Ci na razie pół racji :wink: że dokociłam się w sumie łatwo, pomimo kryzysów ;) A drugie pół to za jakis czas, jak już młoda dorosnie i będę wiedzieć, jak ze sobą współpracują. Bo jak przyznam już teraz, to się pewnie wszystko spie... zepsuje ;)
Ciri nie tylko na zdjęciach jest spora - w naturze też mnie zaskakuje, jak są obok siebie. To jakis inny gatunek niż Stella ;)
A zdjęcia widoczków z Irlandii - cos będę próbowała, ale z tą moją komórką to wszystko i tak wychodzi takie do bańki trochę.

Aia pisze:
klaudiafj pisze:Wrzucaj zdjęcia kotków i widoczków z Irlandii cio :201494

O, i ja się przyłączam do prośby :P I jak możesz i masz chęci opowiadaj :D


Ja lubię dużo gadać, więc ostrożnie z takimi prosbami ;) Miałam kiedys bloga, gdzie pisałam o Irlandii i nie tylko, ale się zniechęciłam, bo nie chciało mi się strasznie pisać systematycznie i go skasowałam. Jak się zdecyduję na reaktywację to podam linka :D

Ty$ka pisze:O proszę, ależ u Was cudownie zaczyna być :)
Widać, że powoli dziewczyny zaczynają się lubić! A ja dzisiaj mam kryzys i zastanawiam się nad rezygnacją z adopcji... a potem widzę takie zdjecia... i mam jeszcze większy mętlik :D


Ja nie mam odwagi doradzać w tej kwestii. Gdyby Stella nie wyszła ze skorupy i dalej była taka depresyjna, nie wybaczyłabym sobie tego. Na szczęscie stało się inaczej, ale na pewno może być różnie. Jak pójdzie dobrze - będzie super :ok: a jesli Kurzyk zdradza potrzebę posiadania towarzystwa to może warto zaryzykować :)

Przed chwilą ugotowałam Ciri pierwszy raz na próbę trochę drobiowych serduszek, na rosole bez przypraw. Słuchajcie, rąbała je tak, aż się cała trzęsła, żeby jeszcze, szybciej! 8O Nie oderwała się od michy dopóki jej nie wyczysciła. Dostała oczywiscie mało, ale na nią to i tak była spora porcja. Jutro spróbuję z wątróbką. Tak się cieszę, że choć jeden z moich kotów lubi mięso! Bo ciągle mi się zdaje, że nie ma nic lepszego dla kota, a wszelkie karmy to powinien byc dodatek. Choć Stella mięsa odmawia, a dobrze funkcjonuje, więc w sumie nie mam co marudzić.
Stella też koniecznie chciała tego przysmaku, który jadła Ciri. Powąchała, popatrzyła na mnie z wyrzutem i poszła sobie :roll: Na pociechę dalam jej trochę pasztetu, tego który lubi, ale po powąchaniu nastąpił foch i kot wycofał się do pudełka. Taak, z nią na pewno nie będę się nigdy nudzić...

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 26, 2016 17:57 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

Ciekawe czy Ciri zostanie ten apetyt. Tośka też tak pędzlowała a teraz nie ruszy ani surowego ani gotowanego mięsa :/ Ale póki Ciri je to jej dawaj jak najwięcej ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sty 26, 2016 18:23 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

No, ciekawe, ciekawe... będę próbowała jej podawać mięso codziennie, żeby się nie odzwyczaiła. Ale wiadomo, że z kotami różnie bywa. W każdym razie cieszę się dopóki je, zwłaszcza teraz, kiedy rosnie :)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 26, 2016 18:35 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

KatS pisze:
Aia pisze:
klaudiafj pisze:Wrzucaj zdjęcia kotków i widoczków z Irlandii cio :201494

O, i ja się przyłączam do prośby :P I jak możesz i masz chęci opowiadaj :D


Ja lubię dużo gadać, więc ostrożnie z takimi prosbami ;) Miałam kiedys bloga, gdzie pisałam o Irlandii i nie tylko, ale się zniechęciłam, bo nie chciało mi się strasznie pisać systematycznie i go skasowałam. Jak się zdecyduję na reaktywację to podam linka :D


Zawsze się znajdzie ktoś na forum, kto chętnie poczyta i poogląda, więc Twoje gadulstwo na pewno nie pójdzie na marne :wink:

Fajnie, że Ciri je mięsko. Na zdrowie :ok: :kotek: A u Stelli może jeszcze nie trafiłaś w takie, które lubi, bądź formę jego przyrządzenia :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sty 26, 2016 20:00 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

Czytam i oglądam zdjęcia dziewczynek i bardzo się cieszę że tak fajnie się u Was porobiło. Koteczki już prawie razem :1luvu:
Ale ta znikająca myszka 8O to zagadka Stelli :ryk: :ryk: :ryk:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 26, 2016 20:03 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

Aia pisze:Fajnie, że Ciri je mięsko. Na zdrowie :ok: :kotek: A u Stelli może jeszcze nie trafiłaś w takie, które lubi, bądź formę jego przyrządzenia :mrgreen:


Stella chyba od dzieciństwa znała tylko chrupki i nic innego nie przechodzi. Jedynie pasztecik i to jednego rodzaju. CzSasem jogurt, żółtko jajka - i tyle. Mięsa były wypróbowane już chyba wszystkie, jakie mi przychodzą na mysl :( Już się pogodziłam z tym, że to kot chrupkowy, trudno. Dobrze, że dużo pije. Ale jakby kiedys jednak się zdecydowała na jakies mięso, chyba bym z radosci skakała pod sufit :)

Gosiagosia pisze:Czytam i oglądam zdjęcia dziewczynek i bardzo się cieszę że tak fajnie się u Was porobiło. Koteczki już prawie razem :1luvu:
Ale ta znikająca myszka 8O to zagadka Stelli :ryk: :ryk: :ryk:


No... aktualnie myszka znowu odnaleziona. Ja już jej nawet nie szukam jak ginie :ryk: I nie zadaję kotom trudnych pytań, co się stało ;)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto sty 26, 2016 20:04 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

swietne wiesci!! :)))) Cudownie ;)))
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sty 26, 2016 20:12 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

Dzięki PixieDixie! My się też cieszymy :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia


Post » Wto sty 26, 2016 21:00 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

Sie napatrzeć nie moge :mrgreen: od przyszłego tygodnia bede miałam mnóstwo czasu by czytać i pisac :mrgreen: ten tydzien zalatany, ale czytam pocichu co u Was i podziwiam piękne zdjecia :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto sty 26, 2016 22:08 Re: Stella, kolorowa tygryska i Alfie, który okazał się Ciri

A dziękujemy Moli :D I zaparaszamy jak najczęsciej :D

A dzisiaj zrobiło mi się nagle sennie i położyłam się na chwilkę do łóżka. I za parę minut było tak 8O
Obrazek
Pospałysmy tak w trójkę z godzinę, bez awantur, syczenia i spięć 8O (znaczy ja zazwyczaj nie syczę, ale że dziewczyny też sobie odpusciły... niesamowite)

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, haaszek, Jacex123, Marmotka i 25 gości