dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 27, 2015 8:45 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

Szczawik to taka koniczynka. Z serduszkowatymi listkami. :)
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Pt mar 27, 2015 8:46 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

kwiat groszku pisze:Szczawik to taka koniczynka. Z serduszkowatymi listkami. :)

Nieco jaśniejsza od koniczyny, taka seledynowa, rośnie w lasach, u nas jej pełno. Mówiliśmy na to "zajęcza koniczyna" :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 8:54 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

wiem, wiem
teoretycznie wiem
to taka roślinka
Obrazek

Obrazek

ale co innego wiedzieć, a co innego wypatrzeć i sobie nazbierać
dobra do surówek, chociaz kwaskowata
dobra do żucia -wybiela zęby

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 9:10 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

No, raczej bez problemu rozpoznasz, nie pomyli się tego z niczym trującym. Smak wyraźnie kwaskowy :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 9:15 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

mam nadzieję
i jeszcze jasnoty purpurowej zamierzam sobie nazbierać do surówek i do suszenia 8)
i zamierzam jeszcze znaleść bluszczyk kurdybanek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 9:17 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

No, z bluszczem to już trzeba bardziej uważać żeby nie pomylić z innym bluszczem.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 9:18 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

będę uważać
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 9:19 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

Ale sprawdziłam sobie jak ten kurdybanek wygląda i chyba też go trudno z normalnym bluszczem pomylić.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 9:28 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

mam nadzieję 8)
bluszczyk kurdybanek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

on jest dopiero od kwietnia -może go jeszcze nie być w ten weekend

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 10:40 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

szukaj przy płotach, raczej w cieniach. w Polsce chwaścisko to rośnie wszędzie. jest dość niski (jak koniczyna ^^) możesz urwać kawałek witki i do doniczki posadzić. rośnie, jak wściekły.
Chamstwo zawsze najgłośniej wrzeszczy, obraża, pogardza. Bo nic innego nie umie.

Belka na pokładzie - Jezebel w UK

kwiat groszku

Avatar użytkownika
 
Posty: 9754
Od: Nie wrz 13, 2009 19:15
Lokalizacja: Kamienny Krąg, Wielka Brytfannia

Post » Pt mar 27, 2015 10:53 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

Patmolu, no nieustannie :kotek:
to podziw
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt mar 27, 2015 10:54 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

będę szukać 8)

a gdyby do leniwch do białego sera (albo zamiast) dać kaszy jaglanej i mleka z owsa?
tylko jakiś sosik do tego by się przydał
nie taki słodki, ale zielony lepiej

dziękuję za podziw :mrgreen: :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt mar 27, 2015 17:04 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

ja w ubiegłym roku tytułem eksperymentu kulinarnego wysiałam w skrzynce na balkonie roszponkę , rulolę i jeszcze jakąś jedną sałatę. Nie pamiętam niestety jaką. :oops:
I przez jakiś czas miałam na codzień świeżutkie listki zieleniny. Miałam też czosnek niedźwiedzi ale Cymuś uwielbiał się na nim wylegiwać i biedny czosnek tego nie przeżył.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Nie mar 29, 2015 12:02 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

I wszystko wyrosło ?
Kurcze blade, ja chyba popełniam jakies błędy bo mi nic nie chce rosnąć w bloku na parapetach. nawet rosnący czosnek w szklace gnije ... :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Pon mar 30, 2015 8:02 Re: Złoć żółta -da się zjeść?

poczytałam sobie jeszcze czy nie ma czegoś bardzo trującego podobnego do jasnoty purpurowej
ale nie ma
jest roślina bardzo podobna , ale ona nie jest trująca tylko bardzo gorzka w smaku
i wyruszyłam w sobotę na wielkie zbieranie
zrobiliśmy z psem ze 20 km, ale nazbierałam nad rzeką całkiem właściwą ilość
i zbierałam tylko te z kwiatami -bo kwiaty są bardzo smaczne 8) takie cukiereczki

najpierw zrobiłam nalesniki z jasnotą
do ciasta zamiast normalnego mleka dodałam mleka owsianego (rzeczywiście łatwo się robi, chociaz ja namaczam płatki na noc)
i dodatkowo kilka ząbków czosnku (wyciśniętego przez praskę)
i liście (całe) i kwiaty jasnoty purpurowej -bardzo szczodrze
wszystko razem zmiksowałam

wyszły bardzo dobre nalesniki 8)
z takimi zielonymi elementami

a potem jeszcze zrobiłam surówkę z jasnotą 8)
dałam garść jasnoty (pokrojonej) i starte na tarce dwie rzepy czarne i jedną marchewkę
przyprawy, czosnek, śmietanę i majonez
wyszło wyśmienite 8)
dobre tez było jak się to zawinęło w naleśnik (z czosnkiem i liściami jasnoty) i zapiekło na patelni

a wczoraj wzięłam dużo jasnoty purpurowej (Młody pokroił i wyszedł pełny talerz do zupy pokrojonego zielska)
dodałam czarnej rzepy (ze dwie starte na tarce), majonez, śmietanę i przyprawy i jajka gotowane
ale za bardzo były wyczuwalne w smaku te łodyżki jasnoty (może gdyby drobniej pokroić, to dałoby się jeść?)
wiec jeszcze dołożyłam szczodrze ugotowanej kaszy jaglanej 8) i wszystko razem zmiksowałam w blenderze na papkę
wyszła pasta jajeczna -bardzo dobra do chlebka
tylko kolor brzydki bo taki szary
czym by to podbarwić?

nie wiem czemu, ale czarna rzepa jest bardzo tania
na targu reklamówka czarnej rzepy czyli kilkanaście sztuk różnej wielkości kosztuje złotówkę
a malutki pęczek rzodkiewki 2 zł
i ludzie kupują rzodkiewkę

ja lubię startą czarną rzepę, ale doczytałam że ją można tez gotować i podać z masełkiem
dzisiaj spróbuję

czy ja dobrze myślę, że to niżej to jest jasnota biała?
nie parzy
i w smaku podobne do tej purpurowej
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zorro
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 88 gości