Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 02, 2015 19:06 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Nie pojechałam do weta, bo też zbytnio nie było z czym. Za to pojechaliśmy do budowlanego i mąż kupił wykładzinę. Mamy panele, ale zimno od nich w zimie i kotki mają zimne łapki. Więc m. kładł w przedpokoju wykładzinę a koty miały ubaw. Biegały w kółko, chodziły tunelami hihi wykładzina tak się ułożyła, że na długości 4 metrów zrobił się tunel i Kituś tamtędy się czołgała. Śmialiśmy się z naszych koteczków głupolków :) Teraz śpią, ułożyły się obok kominka, a to znak że trzeba rozpalić, bo kotki gotowe na przyjemność podgrzewania :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sty 02, 2015 20:01 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt sty 02, 2015 21:37 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Podgrzewane kotki ? :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt sty 02, 2015 22:01 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

No widzicie, a moje to jakieś przegrzane. Ofelia domagała się otworzenia balkonu 8O :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt sty 02, 2015 22:05 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

klaudiafj pisze:Nie pojechałam do weta, bo też zbytnio nie było z czym. Za to pojechaliśmy do budowlanego i mąż kupił wykładzinę. Mamy panele, ale zimno od nich w zimie i kotki mają zimne łapki. Więc m. kładł w przedpokoju wykładzinę a koty miały ubaw. Biegały w kółko, chodziły tunelami hihi wykładzina tak się ułożyła, że na długości 4 metrów zrobił się tunel i Kituś tamtędy się czołgała. Śmialiśmy się z naszych koteczków głupolków :) Teraz śpią, ułożyły się obok kominka, a to znak że trzeba rozpalić, bo kotki gotowe na przyjemność podgrzewania :)

O,proszę jaka wyższa kotolęcja :ryk:
jak nie po wykładzinę dla kotecków latają,to na cito w kominku koteckom rozpalają :mrgreen:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob sty 03, 2015 0:45 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

:1luvu: :1luvu:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sty 03, 2015 10:04 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

klaudiafj pisze:Nie pojechałam do weta, bo też zbytnio nie było z czym. Za to pojechaliśmy do budowlanego i mąż kupił wykładzinę. Mamy panele, ale zimno od nich w zimie i kotki mają zimne łapki. Więc m. kładł w przedpokoju wykładzinę a koty miały ubaw. Biegały w kółko, chodziły tunelami hihi wykładzina tak się ułożyła, że na długości 4 metrów zrobił się tunel i Kituś tamtędy się czołgała. Śmialiśmy się z naszych koteczków głupolków :) Teraz śpią, ułożyły się obok kominka, a to znak że trzeba rozpalić, bo kotki gotowe na przyjemność podgrzewania :)



to jak by się biedne zmarznięte koteczki nie upomniały to bys nie grzała? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 03, 2015 12:47 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Podgrzewane mam koteczki a czasem nawet zwarzone :D
Mirko mam średnio 20 stopni i moje koty na pewno nie są zmarznięte, ale lubią się podgrzać :) Jak nie chcą grzania, to kładą się gdzie indziej. A tak to grzeje codziennie kominkiem w zimie i jesieni i jeszcze specjalnie w nocy, żeby miały ciepło :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 03, 2015 12:56 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

klaudiafj pisze:Podgrzewane mam koteczki a czasem nawet zwarzone :D
Mirko mam średnio 20 stopni i moje koty na pewno nie są zmarznięte, ale lubią się podgrzać :) Jak nie chcą grzania, to kładą się gdzie indziej. A tak to grzeje codziennie kominkiem w zimie i jesieni i jeszcze specjalnie w nocy, żeby miały ciepło :)



to masz strasznie zimno :(
u mnie teraz jest 26 :D
masz tylko ogrzewanie kominkowe?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 03, 2015 12:59 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Jak grzeje kominkiem to mam też prawie 30 stopni - zależy jak grzeje. Nie tylko, mam elektryczne ogrzewanie. 20 stopni to nie jest bardzo zimno, bez przesady.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 03, 2015 13:01 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

klaudiafj pisze:Jak grzeje kominkiem to mam też prawie 30 stopni - zależy jak grzeje. Nie tylko, mam elektryczne ogrzewanie. 20 stopni to nie jest bardzo zimno, bez przesady.



dla mnie tak, bo w domu lubię ciepło
20 stopni to moze być latem :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 03, 2015 13:03 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

A moj m chodzi w krótkim rękawku..
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 03, 2015 13:06 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

klaudiafj pisze:A moj m chodzi w krótkim rękawku..



to tak jak mój :)
nieraz jest tak, że ja długi rękaw i polar ,a on koszulka z krótkim rękawem :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sty 03, 2015 13:18 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

No to teraz tak jest, bo ja też jestem z ciepłolubnych, ale teraz nie grzeje a mam 20 stopni, bo jest ciepło, w nocy musiałam wyłączyć kaloryfer w moim pokoju. Moje koty należą do grupy tych rozgrzanych niż zamarzniętych. Nawet w nocy kominek grzeje się dla nich, żeby im było miło, bo my nie śpimy w salonie.
A teraz mają wykładzinę pod kuwetą w przedpokoju co by im się milo chodziło do toalety kuwetkowej. M. się postarał i profesjonalnie zamontował wykładzinę pod listwy z paneli - Kituś uznała, że trzeba to powyrywać i szarpała pazurami :/ Nic nie doceniają nasze księżniczki jak się staramy dla nich :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Sob sty 03, 2015 13:22 Re: Wczoraj zmarł mój kochany kot Maciek/Kitusia i Marysia <

Ja nawet nie wiem ile mam stopni w mieszkaniu,nie mamy termometru, trzeba w końcu nabyć ;) jaki polecacie?
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 31 gości