Ale jednak można go odnaleźć, bardzo jest wtedy zdziwiony
Moderator: Estraven
Amica pisze:Dopiero doczytałam.casica pisze:Pewnie pomyślicie, że jestem nienormalna, ale ja bardzo chciałam skremować Puti, zachować jej prochy i kiedyś tam zażyczyć sobie, żeby ją ustawili obok mnie. (...) Niestety taka kremacja (osobna) nie była możliwa![]()
Takim moim wyjątkowym kotem jest Sonia. I też miałałam podobne myśli, i podobno w Warszawie taka kremacja jest możliwa, ale jej koszt równy jest kremacji ludzkich zwłokTak więc pozostaje cmentarz w Koniku.
No i jeszcze myślałam, żeby na grobie mieć kamiennego przycupniętego kota (w Wilanowie jest taki grób z kotem ukrytym wśród bluszczu - spoczywają w nim matka i córka, obie odeszły w starszym wieku, musiały kochać koty, jak tylko mam okazje odwiedzam ten grób), ale ponieważ będę leżeć w naszym wielopokoleniowym grobie to wiem, że nikt się na to nie zgodzi.
casica pisze:Z serii gry i zabawy, Druid, który goniony chowa się i jest przekonany, że wcale go nie widać
To zdjęcie przypomina mi znajome widoki - podobnie wygladają Figa i Dymek, gdy próbują wejść do malutkiej budki-myszki, która Sonia dostała na 15-te urodziny. W budce miesci sie głowa i przednie łapki casica pisze:A ja bardzo chciałam skremować PutiPytałam Anki (CoolCaty), powiedziała mi, że nawet jeśli zapłacę za osobne rozpalenie pieca to niestety i tak nie będę miała gwarancji, że te prochy to Puti
![]()
Został więc cmentarz, ale i u nas się to zmienia, i dobrze
Olatku, co to za forumowiczka?
Olat pisze:casica pisze:A ja bardzo chciałam skremować PutiPytałam Anki (CoolCaty), powiedziała mi, że nawet jeśli zapłacę za osobne rozpalenie pieca to niestety i tak nie będę miała gwarancji, że te prochy to Puti
![]()
Został więc cmentarz, ale i u nas się to zmienia, i dobrze
Olatku, co to za forumowiczka?
Nie pamiętam dokładnie, jak pisał się jej nick, ale kojarzę "dwa księżyce".
casica pisze:Olat pisze:casica pisze:A ja bardzo chciałam skremować PutiPytałam Anki (CoolCaty), powiedziała mi, że nawet jeśli zapłacę za osobne rozpalenie pieca to niestety i tak nie będę miała gwarancji, że te prochy to Puti
![]()
Został więc cmentarz, ale i u nas się to zmienia, i dobrze
Olatku, co to za forumowiczka?
Nie pamiętam dokładnie, jak pisał się jej nick, ale kojarzę "dwa księżyce".
O faktycznie, pamiętam, miała chyba kilka kotów. Na forum już jej nie ma?



Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 577 gości