
Otworzyli sklep zoo, koło mnie, tzn w tym 'centrum handlowym' gdzie sie głównie zaopatruję. W miejscu gdzie w ciągu pół roku zmieniły się chyba 3 różne. Przy gabinecie wet, 40 m dalej jest też sklepik.. Zoologiczny był dwa sklepy w bok, przez kilka lat, ale nie wyrobił dłużej. To stare osiedle, blokowisko, nie rozwojowe, ludzie szukają tanio. Zobaczymy.
Na razie musiałam sie oczywiście powymądrzać zaraz na początku. Sklep jest pod patronatem RC

W sumie dobrze jest mieć taki sklep 'pod ręka' na wszelki wypadek, ale nie rokuję mu długiego pobytu na osiedlu.
Co gorsze otworzyli antykwariat z meblami, lampami, drobiazgami. Holenderskimi. Cudne są! podobno od miesiąca, a ja dziś zauważyłam



One oczywiście nei są takie tanie jak w komisie, ale o niebo tańsze od klasycznych aktykwariatów meblowych.
Nie mogłam stamtąd wyjść - musiałam sie powstrzymać, żeby nie zamieszkać

Szczególnie, że jest tam stół - specjalnie dla mnie! Taki jak powinien być koło fotela! Okrągły, niski, dębowy, z blatem na 5cm przynajmniej, trzema grubymi nogami i jest najtańszy ze stołów w sklepie

Uaktywniło się całe moje chciejstwo i pożądliwość
