Mój mały prywatny Zwierzyniec...SZUKAM PRACY...

To pocieszające, Ruda młodsza a ma demencję. A ja mam zwykłą sklerozę :mrgreen:

puszatek pisze:
vailet pisze:kamari ja mam to samo Wiem ile kot ma miesięcy i kiedy się urodził,a...czasem zapominam swoją datę urodzin i myślę jak mnie pytają.Nie pamiętam czy mam 42 lata czy 41 jeszcze 70 rocznik z końca grudnia.Jestem słabeńka w liczeniu

nie w liczeniu...tylko już zaczyna się u Ciebie starcza demencja
nie martw się, ja mam to od lat ... to choć nie boli

Nie boli,ale jaki wstyd :oops:

Nowy bazarek właśnie zrobiłam,ale dokończę jutro bo linku nie mam.Tak się znam.Baner się otwiera nie w tej części.,Jutro Karolkę poproszę i Bożenę od Kretek.

Vailet, nie widzę twojego bazarku

kamari pisze:Vailet, nie widzę twojego bazarku

Tytuł "Srebrne zawieszki i inne na kolonoskopię Bejbi.Na razie linku nie mam.Zaraz zobaczę czy jest.

Zapomniałam :oops:

"Gustowne srebrne zawieszki...jest byłam tam u góry na biało.

Cześć, puszatki

.
Tylko sie przywitam w szacownym gronie :mrgreen:

.

Figusiu, gorąco u nas. Duża idzie myć kuwety. Przynajmniej tyle.
Fasolka

vailet pisze:
kamari pisze:Vailet, nie widzę twojego bazarku

Tytuł "Srebrne zawieszki i inne na kolonoskopię Bejbi.Na razie linku nie mam.Zaraz zobaczę czy jest.

oj Viola

viewtopic.php?f=20&t=141601

Figusiu

gdzie jesteś?

witaj Ciociu z wesołą gromatką :1luvu:

jestem...duża nawet pospać nie da :mrgreen:

już byłam gotowa do ucieczki....

zaspana Meliska :lol:

i zakącona Pchełka

Kubuś w większym koszyczku :lol:

pozdrowienia z gorącego puszatkowa :1luvu:

puszatek pisze:witaj Ciociu z wesołą gromatką
jestem...duża nawet pospać nie da

już byłam gotowa do ucieczki....

zaspana Meliska i zakącona Pchełka Kubuś w większym koszyczku

pozdrowienia z gorącego puszatkowa

Kochana Figusiu :1luvu:

lepiej nigdzie nie uciekaj :roll:

masz taką fajną kocią rodzinkę :1luvu:

Martwiliśmy się o Ciebie :1luvu:

bo nasza Duża gdzieś wyczytała że jeść nie chcecie i Wasza Duża się martwi
Gromadka

to nie tak Ciociu z tym jedzeniem :roll:

my lubimy jeść ale duża nam kupuje jakieś dziwne jedzenie które ONA uważa za dobre
dostała dla bezdomniaczków od kogoś kitkat a myśmy się do niego dobrali
było takie pyszne ale nakrzyczała na nas i zabrała :mrgreen:

Figusiu

masz taki pyś, jak ja.
Nasza to się normalnie wścieka, jak ktoś próbuje się dobrać do jedzenia dla bezdomniaczków.
Fasolka
poza dziurami, zapomniała dodać Fasolka
duża

puszatek pisze:

to nie tak Ciociu z tym jedzeniem
my lubimy jeść ale duża nam kupuje jakieś dziwne jedzenie które ONA uważa za dobre
dostała dla bezdomniaczków od kogoś kitkat a myśmy się do niego dobrali
było takie pyszne ale nakrzyczała na nas i zabrała

Figusiu

jak z Ciebie śliczna panienka :1luvu:

Nam też najbardziej smakuje jedzonko dla bezdomniaczków ale nie możemy jeść bo Siśko od razu dostaje uczulenie i się drapie a Duża to lepiej nie mówić jak się wścieka :roll:

Mój mały prywatny Zwierzyniec...SZUKAM PRACY...

Kto przegląda forum