Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

Cześć Słoneczka!

Jak się macie, jak koteczki?

Dorotko, a można na tym trochę dorobić?
Może się gdzieś wkręcę :wink:

SecretFire nie wątpię w Twoją moralność. Zainteresowała mnie tylko duża rozpiętość - od klasztoru do "telepracy" jest dość daleko :wink:

Miłego dnia!

A no mozna i to dobrze. Zwlaszcza jak masz stalych klientow. I przestraszajace jest ile facetow na takie linie dzwoni.

To bylo tylko takie powiedzenie Mmk :-)

Chyba jednak bede pisac tylko o kotach, bo mnie z tad wywala :mrgreen:

Nie przesadzaj Dorotko, Ty nie ogrodnik :wink:

Kurna, muszę się nad tym zastanowić poważnie :mrgreen:

W wiekszosci tych firm mozna wyprobowac na dwa tygodnie Iza. Wtedy na Twoj normalny telefon domowy jest dolaczony ten specjalny numer. Jak to dokladnie dziala, to nie wiem, bo technicznie jestem zerowa, ale dziala.
Cos mi sie zdaje, ze z robieniem na drutach bys wiecej zarobila.

Ja robię na drutach :dance:

tylko organizacyjnie jestem kiepska i nie potrafię sobie sprzedaży zorganizować.

Uj, to klops, bo ja zlikwidowałam domowy telefon :cry:

To Cie chociaz bodzic nie bedzie :-)

Moj karton z welna dalam rok temu takiej starszej pani, ktora robi swetry i skarpety dla bezdomnych. Cieszyla sie ogromnie, bo nie musiala kupowac, a ja sie pozbylam tego wszystkiego na raz. I tak nie mam czasu na robotki reczne. Ciekawe jak futra by w welnianych sweterkach wygladaly :mrgreen:

Na pewno fajnie

Musze w zooplusie zamowic troche karmy, bo mam procenty i chce im kupic taka dodatkowa deske do parapetu. Pakuja sie we dwuch a tam miejsca troche brak :-)

To niby nie wiele jest, ale jak by sie kupilo wszystko pojedynczo, za sam material by wiecej wyszlo kasy.

Strasznie spac mi sie chce...

Znalazłam sobie wąteczek Emila i Lilly to będę podczytywać jeśli można

A no prosze :-)

Nowy gosc dostanie kawcie Obrazek

Zdjecia futerek sa strone wstecz :-)

Byłam oglądałam ,podziwiałam

Lilly to nawet w kołnierzu wygląda jak dama

A Emil to taki fajny tłuścioszek

lubię grubiutkie kotki

Dorota, ja Cię właśnie taką lubię - szczerą, bez zahamowań. Trzeba w życiu mieć jakieś radości i przyjemności nie ? Mnie też kiedyś proponowali pracę dla mojego głosu, ale nie wyrabiałam ze swoją dotychczasową i nie podjęłąm tematu. Teraz bym się dwa razy zastanowiła choć czasu mam jeszcze mniej :wink:

Choć sex telefony mnie nie interesują, ale jest teraz full pracy telemarketingowej, choć w Polsce to straszny orzech do zgryzienia. Tacy telemarketerzy sa często bardzo kiepsko traktowani i równie słabo opłacani.

Jak Lilątko i biały Miś ? :wink:

Dziekuje @ewelina. Lilly ma tak piekny wyraz i mieciutka glowke, ze nieraz nie moge sie na nia napatrzec. Tylko do zdjec nie chce pozowac. Emila chociaz przez to moge zlapac i wytarmosic i mi przylozy lapka.

@Psiama... :oops:

Dziekuje. Chociaz sobie co dzien na nowo mowie, ze musze sie chamowac, ale nie potrafie. Tak mi geba urosla i tak mowie. Chociaz nie raz to tak glupiutko wyglada, bo sie wyrazic nie potrafie po polsku uczono. :mrgreen:

Po niemiecku byscie mnie nie poznaly. To szkola wyzsza wychodzi ze mnie i zastraszam ludzi nie raz. Jeden facet (taki krotki amor) mi kiedys powiedzial, ze wlasnie na moja mowe stoi i go to ..., jak sie wyrazam jak bestia inteligencji. :mrgreen:

Lilly chociaz uwolniona z kolnierza trzesie glowka i probuje piorka znowu napstroszyc. Ale bogu dzieki zaczela znowu jesc! Emil czlapek zachowuje sie jak by mial 3 miesiace. No i nawyki zmienia. Na wieszak na kaloryfer go nigdy nie wdostalam, teraz Lilly z tamtad przegania. Ze przychodzi po pieszczoty to tez jest nadal szok. A jak lampe mam wlaczona to jest taki bialy az patrzec nie idzie.

Witamy-willkommen-welcome u Emila i Lilly-samo zycie :o)

Kto przegląda forum