Georg, Gadget, Gabryś i Rustie-pies. Po egzaminie...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2011 22:34 Re: Georg, Gadget, Gabryś i... Pies ? znalazł się opiekun??

Wszystkie chłopaki cuuuudne
ale Georg jest the best :1luvu:

Georg-inia pisze:Oczywiście na koniec Georg musiał pokazać, co on sądzi o fotografowaniu go "w łazience" ;)
Obrazek

Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 22:41 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Georg-inia pisze:tylko nie wiem jak go oduczyć ciągnięcia na smyczy... jak idzie sam ze mną, to jeszcze jako tako, może dlatego, że gadam do niego cały czas i strofuję słownie,


Inga, metodą słupa, tylko upierdliwe i niezbędna konsekwencja.
Jak idziesz i pies nie ciągnie to idziesz i chwalisz.
Jak zaczyna ciągnąć zatrzymujesz się na mur.
jak zluzuje (pies) smycz ruszasz i chwalisz.
Napina stoisz.
I tak do bólu.
inteligentny pies załapuje szybko :D

Powodzenia :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13770
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Wto lut 22, 2011 22:44 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

o kurka, dzięki, Ania. Teraz idę spać, bo jutro o 6 rano zaczynam naukę chodzenia na smyczy :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 23, 2011 7:51 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

powodzenia Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28905
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lut 23, 2011 8:58 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Inga! foty bossskie! masz bardzo fajną ferajnę teraz.
a Gadget jest prześliczny. i on jest bardziej szczęśliwy, bo ze wszystkiego może się cieszyć wielokrotnie jak za pierwszym razem. (trzeba umieć w każdej sytuacji znaleźć jakąś jasną stronę podobno) :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 23, 2011 9:30 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

atla pisze:a Gadget jest prześliczny. i on jest bardziej szczęśliwy, bo ze wszystkiego może się cieszyć wielokrotnie jak za pierwszym razem. (trzeba umieć w każdej sytuacji znaleźć jakąś jasną stronę podobno) :ok:


Super wytłumaczenie :) naprawdę mi się podoba :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 23, 2011 18:27 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Georg-inia pisze:o kurka, dzięki, Ania. Teraz idę spać, bo jutro o 6 rano zaczynam naukę chodzenia na smyczy :lol:

No i jak poszło?
Obrazek

andorka

 
Posty: 13770
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro lut 23, 2011 20:26 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

nijak :( połamało mnie w nocy, ledwo się podniosłam, siedziałam na wyrze ze łzami w oczach i przez 3 minuty udało mi się założyć 1 (słownie: jedną) skarpetkę. TZ się zmiłował i zrobił za mnie wszystko, no, może oprócz makijażu i porannego siusiu ;)
Popołudniu wpadłam w szał sprzątania i też TŻ poszedł z Rustiem, ale mówił, że próbował tego słupa i że droga przez mękę nas czeka.
Niedługo pójdziemy na wieczorny spacerek, to zobaczę jak to wygląda...

Kobieta od maila się nie odezwała, a ja nie dzwoniłam więcej. Jeśli Rustie był jej, a nie może się zdobyć na telefon - to taką pańcię można olać, prawda?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 23, 2011 20:28 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

olać sikiem prostym.

Łączę się w bólu kregosłupowym, właśniem wróciła od ortopedy...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro lut 23, 2011 20:37 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Inga - nie pękaj proszę :roll:

Pisałas o tych Twoich kręgach ale nie kumam - zwyrodnienie? wada? uraz? to się leczy? zdarzyło mi się parę razy nie podniesc rano z powodu plecków ale.. nic poza tym, a ja jestem sporo starsza od Ciebie :roll:

Martwię się :?
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro lut 23, 2011 21:28 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Ale stado :1luvu:

Gadget jest the best!

A pańcię olej. Ja uważam, że jest tak ze zwierzakami domowymi ludzkimi (obecnymi i potencjalnymi), że to ich właściciele MUSZĄ się nimi interesować. Zrobiłaś co mogłaś inicjatywa jest w CAŁOŚCI po jej stronie. A jak się odezwie niech pokaże bardzo silne i przekonujące argumenty a nie tak jakoś nijak.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 23, 2011 22:40 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Pańcię, czy też pańcia - olać. Równym sikiem. Niestety, raczej nikt nie dysponuje kocurzym moczem, a taki jest do tego najlepszy. :twisted:

Co do spacerów - metoda słupa jest świetna. Można ją wzmocnić, częstując psa smaczkiem, gdy już idzie przy nodze. Pora roku ciut temu nie sprzyja, z racji chłodu i rękawic, ale miałam dobre efekty podając smaczki psu tak, by stał zaraz za moją nogą. Wkrótce sam się tam ustawiał.

Głaski dla wszystkich. :)

Co z Twoim kręgosłupem?
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 24, 2011 9:02 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Inga, nieźle Cię siekło. Namawiam na szybką wizytę u lekarza. Po co się męczyć? Tym bardziej, że ten ból nie ułatwi Ci stosowania metody słupa.
Zazdraszczam Ci Gadzeta. Całym sercem.

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 24, 2011 9:26 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

Siean pisze:Pańcię, czy też pańcia - olać. Równym sikiem. Niestety, raczej nikt nie dysponuje kocurzym moczem, a taki jest do tego najlepszy. :twisted: (...)
Mam dwa nie kastrowane kocury - podesłać??? ;)

Kciuki za brak problemów z kręgosłupem :ok: :ok: :ok:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5920
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Czw lut 24, 2011 9:42 Re: Georg, Gadget, Gabryś i Pies-znalazł się opiekun?? foty s.80

dziewczynki, milutkie jesteście, ale dajcie już spokój mojemu rusztowaniu. Mam przepuklinę jądra miażdżystego na bodajże L3/4, na jej skutek - tzw. rwę i tego się nie da tak po prostu "naprawić", chyba że chirurgicznie. Od razu wyjaśnię o co chodzi tak bardziej na chłopski rozum, jeśli pozwolicie, bo nie chce mi sie wnikać w te medyczne pierepały ;) między kręgami są takie powiedzmy chrząstki, nie? i mnie się taka chrząstka przesunęła. Nie jest tam, gdzie powinna, tylko naciska na nerwy przy rdzeniu kręgowym i dlatego boli. Do tego ona też nie siedzi na stałe, ta chrząstka, tylko czasem się rusza. Dlatego raz mam rwę udową prawej nogi, a czasem rwę kulszową po lewej stronie.
Można niby ćwiczyć coś tam, ale wygibasy też mi nie pomagały. Żyję z tym od ponad dwóch lat, już się przyzwyczaiłam. Posiadam silne środki przeciwbólowe, ale ich nie jem. Dostałam receptę na dwa opakowania od razu, z zaleceniem łykania 3 razy dziennie. Wykupiłam, owszem, i nawet zjadłam półtora opakowania, ale recepta była realizaowana w lutym zeszłego roku! Łykam tylko jak rzeczywiście mnie napitala strasznie - zwłaszcza w nocy, a czasem "profilaktycznie", jak wiem, że mnie czeka bardzo ciężki dzień i dużo pracy, ale to robię rzadko - ostatnio na początku maja, jak się przeprowadzaliśmy.
Najgorzej jest rano, jak jestem "zastana", a jak już wstanę i się zacznę ruszać, jest coraz lepiej. Czasem tylko, najczęściej na własne życzenie, sobie pogorszę - przedwczoraj wieczorem jakoś mnie trzęsło i włączyłam sobie kocyk elektryczny, i na takim włączonym zasnęłam, a ciepło nie robi mojemu kręgosłupowi dobrze. Stąd poranne problemy.

Słup chyba działa. Co prawda Rustie jeszcze nie bardzo kuma, ale zatrzymuje się i gapi na mnie pytająco. Pies nie powinien bawić się smyczą, co? :oops: to jak ja mogę się z nim bawić na spacerze bez spuszczania go z linki? Bo on teraz łapie linkę w zęby i podskakuje, zresztą w ogóle leci do mnie i podskakuje, a uśmiech ma wtedy od ucha do ucha :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue i 189 gości