Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Pomponmamo, chyba faktycznie musisz je pokazac wetowi

ja moge doradzic w sprawie biegunek, ja biegunkujace malce przestawiam na bardzo scisła diete. Daje tylko gotowanego kurczaka i mieloną surową wołowine z pewnego zródła ( raczej nie z supermarketu ).
Gotowanych podrobów mozesz dodac, ale raczej nie jako danie główne. Nie daje takim maluchom zadnych puszek, nawet tych najlepszych firm.
No i jesli sa w kiepskiej formie to odpuscie im pranie :wink:

, mozna je ciut doczyscic chusteczkami dla niemowląt.
Trzymam kciuki za maluchy.

On ładnie jadł i pił cały czas, tylko od początku był taki spokojny, lekko śnięty i te oczka miał dziwne. Mam nadzieję, że to nic poważnego. Nie pozwolę mu umrzeć w żadnym wypadku! :evil:

Wzięłam jutro dzień wolnego, o 9 rano lecę do weta. Będzie dobrze - musi być. On jest taki cudny.... Tak mi w oczy ufnie patrzy, przytula się i cudownie mruczy.... :crying:

No nie może mu się nic stać! :evil:

Tangerine oni jedzą tylko babycata i gotowane serca kurze. Na pewno im nic nie zaszkodziło. Puszek u mnie nie dostawali. No nie wiem co zrobiłam źle. Dzyndzel zdrów, Kizik ma biegunke od początku, ale ma tez smoczy apetyt i rozrabia mimo tego chorego oka. jest tak żywym kotkiem, że mam problem go w tej łazience upilnować, już mi dwa razy pitnął. A Pan Kot od początku taki spokojny... Boże jak ja się boję :cry:

Może mieć robale...

majencja pisze:Może mieć robale...

To by chyba miał apetyt?

Niekoniecznie

Pomponmamo, nic nie zrobiłas zle :wink:

,
to malenkie kotki, powinny byc jeszcze z kotką, sa bardzo delikatne,
pilnuj zeby miały spokój i ciepło i będzie dobrze :ok:

,
jesli mają biegunke to dawaj im małe porcje, ale dosyc czesto.
Jesli jedzą to raczej nie sa ciezko chore :wink:

.

pomponmamo-no przecież nic nie zrobiłaś źle
u takich malców może być tysiąc powodów
mówiłaś ,ze zrobił twarda koopke, może teraz on dla odmiany ma zatwardzenie?
a może te oczka zamieniają się jednak w katar niestety
moze trzeba jednak dac antybiotyk

mogą to być robale, ale one za słabe na odrobaczanie myslę

musi miec teraz ciepło i spokój, to najwazniejsze, moze po prostu zmęczony zmianami, braćmi i wogóle

proszę

Rysiek z jajami do góry jest powalający :1luvu:

Idę do Pana Kota - zobaczę jak się czuje

miał się czym chwalić jeszcze :twisted:

agul-la pisze:proszę

Cudaśne

Ten cętkowany brzunio powala,aż ręce świerzbią do głaskania i miziania :1luvu:

Dobra dziewczynki,spadam do pracki ,na nockę

Jak przyjdę jutro ,to będę szybko spała bo do włosologa się wybieram coby trochę sierści zrzucić :mrgreen:

Papa słodkich snów :1luvu:

Podsunęłam Panu Kotu trochę chrupek Babacata na ręce - że tak powiem kolacja do łóżka - zjadł. Mam wrażenie, ze jest ciepły i tak szybko oddycha... Myślę, że koniecznie musi dostać antybiotyk. Mam nadzieje, że dotrwa do rana

Tak mu się biedaczkowi pogorszyło w momencie

No, ale jak zjadł, to nie jest jeszcze chyba tragicznie. Chociaż tak naprawdę to ledwie podziubał jakieś 10 chrupek zjadł.

Bidulek. Patrzy na mnie z tego koszyka tymi zamglonymi ślepkami a mnie się chce wyć :cry: