Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

» Wto sty 20, 2009 13:02

Lemoniada pisze:

Po drugie - ani Ty, ani Femka nie znacie adresu do mnie.

Co nie znaczy, że inni nie znają

i że nie ujawnią go po użyciu odpowiednich metod inwilgilacji :twisted:

» Wto sty 20, 2009 13:05

skaskaNH pisze:Co nie znaczy, że inni nie znają
i że nie ujawnią go po użyciu odpowiednich metod inwilgilacji

Tia, bo oni to Ty :smokin:

» Wto sty 20, 2009 13:12

Lemoniada pisze:
skaskaNH pisze:Co nie znaczy, że inni nie znają
i że nie ujawnią go po użyciu odpowiednich metod inwilgilacji

Tia, bo oni to Ty

bo mamy dar przekonywania :smokin:

EDIT: Skaska, oczywiście, że przesyłka na koszt odbiorcy. :twisted:

» Wto sty 20, 2009 17:04

skaskaNH pisze:Behemotko, widziałam to nowe zwierząsio Ale skoro ono bidne przy jakiejś budzie było, to nic dziwnego, że ze smyczą nie obeznane.

Bida straszna, waży o połowę mniej niż powinna przy tym wzroście :roll:

A była nie przy budzie, tylko w opancerzonym kojcu... bez możliwości wyjścia od mniej więcej półtora roku :ikonkaocenzurowana:. To mi teraz łapy urywa :wink:

» Wto sty 20, 2009 17:05

skaskaNH pisze:
Femka pisze:jakiś szantażyk?

... albo zrobimy sobie taką własną bazę adresową
Każda z nas pewnie ma po parę adresów do forumowiczów
A później - nic tylko wysyłać prezenty niespodzianki

Uprzejmie donoszę - tak bez związku z dyskusją - że ja się jutro przeprowadzam do zupełnie innego miasta :!:

» Wto sty 20, 2009 17:13

Lemoniada pisze:
behemotka pisze:Melduję, że ja mam zakwasiki
Od uczenia nowego zwierząsia chodzenia na smyczy

Oooo! A to nowe podobne do Zjawiskowej spod krzyża? Pokaż!

Ależ się wieści rozchodzą :lol:

Fizycznie niezbyt podobna, za to geograficznie niemal z tego samego źródła :wink:

. W typie setera irlandzkiego, tylko mniejsza i z białawymi odmianami na gardle i piersi.

» Wto sty 20, 2009 17:20

behemotka pisze:Ależ się wieści rozchodzą
Fizycznie niezbyt podobna, za to geograficznie niemal z tego samego źródła . W typie setera irlandzkiego, tylko mniejsza i z białawymi odmianami na gardle i piersi.

Przepiękna! Co za tłuk kupił psa myśliwskiego do budy

» Wto sty 20, 2009 17:34

Lemoniada pisze:
behemotka pisze:Ależ się wieści rozchodzą
Fizycznie niezbyt podobna, za to geograficznie niemal z tego samego źródła . W typie setera irlandzkiego, tylko mniejsza i z białawymi odmianami na gardle i piersi.

Przepiękna! Co za tłuk kupił psa myśliwskiego do budy

Szanowny [CENZURA] kupił małą puchatą kuleczkę do domu. A potem się okazało, że pies zamknięty całymi dniami w domu bez zajęcia się nudzi (8O) i gryzie kapcie. To na dwór go, przecież pies na dworze jest szczęśliwy, nie?
Nie sądzę, żeby to bydlę słyszało o czymś takim jak jakiś tam rodzaj psa (np. myśliwski). To by znaczyło, że psy miewają jakieś cechy, uwarunkowania, może jeszcze potrzeby! :strach:

skaska, sorry, że Ci tak wąta zaśmiecam, ale jak patrzę na ten rudy szkielet, to mnie trzęsie i trochę ponosi :oops:

» Wto sty 20, 2009 18:33

skaskaNH pisze:Hyhy

A Lemoniada i Kalair już jakoś podejrzanie zamilkły

NIGDY! Skaska, Ty się nie ciesz przedwcześnie!
WIOSNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam się bać? :twisted:

» Wto sty 20, 2009 21:00

Biedny pies, moj ojciec zawsze mial psy mysliwskie, teraz ma wyzelka kudlacza, mysle że psy mysliwskie powinni miec mysliwi( chociaz nie popieram tego hobby) te psy sie musza wybiegac porzadnie i sa uzytkowe, one to iwielbiaja, chociaz zeby z nimi pobiegac po polach, ech

Doczytalam że koty wciskaja w paczkach to zmykam.... :strach:

» Wto sty 20, 2009 21:13

Witamy się w przelocie

» Wto sty 20, 2009 21:54

Wdówko - nawet w przelocie - witam serdecznie

Behemotko - nie zaśmiecasz wcale, przykro się robi, czytając historie o takich "właścicielach" i nóż się sam w kieszeni otwiera.
Mam nadzieję, że psina szybko dojdzie do w miarę normalnych gabarytów

i że odzyska poczucie bezpieczeństwa (to drugie to już chyba wyczuwa

Moś - jakbyś zamierzała uciekać do Femkowego wąta, to nic Ci to nie da, tam też koty wciskają :twisted:

Kalair - wiosny się boisz?

Z tą wiosną coś chyba jest na rzeczy, dziś nawet powietrze było jakieś takie... hmmm... inne :roll:

P.s. Merytorycznie o kotach: Maciek mi wskoczył na plecy... gołe plecy :evil:

Zgadnijcie, czy mam szramy? :evil:

» Wto sty 20, 2009 21:56

Etam, latwa zagadka- masz :twisted:

ps u Femki tez bylam

» Wto sty 20, 2009 22:08

skaskaNH pisze:
Kalair - wiosny się boisz?

Z tą wiosną coś chyba jest na rzeczy, dziś nawet powietrze było jakieś takie... hmmm... inne

P.s. Merytorycznie o kotach: Maciek mi wskoczył na plecy... gołe plecy Zgadnijcie, czy mam szramy?

Masz!

Pokaż!

Boję się raczej opychania koteczków.. :lol:

Au nas dzisiaj było 10 st.!

» Wto sty 20, 2009 22:10

Jakoś technicznie nie wyobrażam sobie zrobienia foty swojego tyłu :roll:

Na szczeście nie są jakieś strasznie glębokie... co nie znaczy, że sobie szkodnik jeden nie nagrabił :twisted:

Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

Kto przegląda forum