Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
andziula20 pisze:Przed chwila podałam kotkom lunch, dostały tuńczyka i biegły do kuchni jak takie male kaczuszki, jeden za drugim, równiusieńko. Na czele z najmniejszą Majeczką. Jak to komicznie wyglądało... I nie wiem czym ten tuńczyk był "nafaszerowany" bo biegaja teraz jak torpedy. Majka biega bokiem z napuszonym ogonem i grucha, Bazyl śpiewa, Kuba wymachuje łapami i zaczepia...
andziula20 pisze:Tak nic nie widać na zdjęciu, ale moje koty zainteresowane były gołębiem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul i 82 gości