Pusskoty 4: Maciuś odszedł za TM [*]. Przegraliśmy.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 22, 2009 13:23

puss pisze:tzn. mam wyłożyć i mi oddasz, tak?


tak, oddam jeszcze dzisiaj.

Jak bedziecie wracac zadzwoncie, umowimy sie albo u mnie pod blokiem albo u mojego weta ( bo nie wiem czy zdaze wrocic, w zaleznosci jak Wam zejdzie) , w miare macie po drodze.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 22, 2009 13:41

Miki właśnie zjadł gotowanego kurczaka. Idę pilnować czy nie zwróci.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 22, 2009 18:52

Miki był u weterynarza, dostał coś rozkurczowego i antybiotyk. miał pobraną krew: morfologia okej, biochemia będzie jutro.
do 22.00 ma nie jeść, więc musiałam wszystko pochować, bo dostał też coś na pobudzenie apetytu.

dziękujemy Haniu za transport :1luvu:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 22, 2009 19:31

nie ma sprawy - zapraszamy ponownie :lol:

a tak serio - dla mnie idealnie, Ty z Mikim u weta, a ja jeszcze zdążyłam moje "świniaki" :twisted: nakarmić :D

Najważniejsze że z Miki ok :oops:
"Chciałem zreperować świat, a oto widzę, że sam jestem jednym z tych cholernych drani I świń..."
Obrazek

Nah

 
Posty: 1206
Od: Czw wrz 07, 2006 20:48
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 22, 2009 20:27

Miki zaliczył już baaaardzo rzadką wizytę w kuwecie :? przynajmniej brzusio już nie jest wzdęty. niedługo dostanie jedzonko. mam nadzieję, że od teraz już nie będzie kłopotów jelitowych.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 22, 2009 21:03

Oj, dopiero teraz zajrzałam do netu, a tu Miki chory. Transportu i tak nie mogłabym zaoferować, jak nie ma TZ to jestem niezmotoryzowana.
Czy wiadomo co jest Mikiemu i czy powinien być na jakiejś specjalnej diecie?

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 22, 2009 21:15

w sumie to wiadomo tyle, że miał zagazowany brzuszek, ale już mu chyba lepiej. jutro jedziemy jeszcze raz do lecznicy. póki co wyniki okej. to pewnie stres, zmiana żywienia i jeszcze zeszłotygodniowa przyjaźń z draceną :?


a teraz z innej beczki:

Budzikom śmierć, a Bobikom sen ;)

Obrazek Obrazek

robione komórką, żeby się nie obudziła przypadkiem.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 22, 2009 21:57

No, jak się zaprzyjaźnił z draceną to nic dziwnego, ze boli brzuch.
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u weta i wyniki biochemii.

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 22, 2009 22:01

... ale słodko śpi :love:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto cze 23, 2009 8:24

Miki wczoraj zjadł kolację, po czym ją zwrócił. dzisiaj zjadł śniadanie, ale niestety nie wiem czy nie zwymiotował, bo musiałam iść do pracy :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 23, 2009 9:48

Miki zdrowiej chłopaku :roll:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto cze 23, 2009 19:14

Miki niestety zwrócił śniadanie. u weta miał zrobione prześwietlenie, które właściwie nic nie wykazało, poza tym że było wyraźnie widać jelita, co oznacza, że mają grube ścianki, więc może być jakieś zapalenie. do jutra mam go przegłodzić, a od rana dać coś do jedzenia, jeśli nie zwymiotuje, to znaczy że będzie dobrze. jeśli niestety zwymiotuje, to jutro jedzie na cały dzień do lecznicy na jakieś inne badania. a w najgorszym wypadku trzeba będzie otworzyć kota :?
koszt wizyty taki sam jak wczoraj.
jutro potrzebny transport, najlepiej około 14.00.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 23, 2009 20:02

Kasiu, trzymam kciuki, żeby nie trzeba było otwierać Mikiego.
Rtg był z kontrastem? może coś połknał?
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto cze 23, 2009 20:28

ale się zmartwiłam :(

mam nadzieję, że do jutra bedzie lepiej :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto cze 23, 2009 21:12

Też się zmartwiłam :cry:
Nawet nie wiem co doradzić. Mogę tylko trzymać kciuki za jutrzejszy dzień i żeby Mikiego nie trzeba było otwierać.

aoi neko

 
Posty: 568
Od: Śro cze 18, 2008 16:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 833 gości