Kicorek pisze:Do oglądania telewizji niezbędna jest kanapa

tja
kupisz mi Kicorku wieksze mieszkanie?
jutro jade z Daisy i Bajka na badania krwi i szczepienie
bardzo nie podoba mi sie to linienie Bajki - to nie jest zwykle linienie, siersc przestala byc lsniaca a stal sie puch, a dwa razy dziennie zbieram w calym mieszkaniu "gniazdka" tego puchu
dzisiaj koty mialy wypas
albowiem mialam rano pierwszy atak astmy, bylam cala zapuchnieta, nie moglam oddychac, itd.
poniewaz moim standardowym lekarstwem na wszelkie dolegliwosci jest wanna (oczywiscie wzielam odpowiednie lekarstwa, ale nie bylo natychmiastowej poprawy), poszlam sie kapac
musialam wyjsc z wanny po 15 minutach
ubralam sie, ale potem stwierdzialam, ze nie jestem jeszcze w stanie funkcjonowac - na szczescie bylo wczesnie, kolo 6 rano
polozylam sie wiec na lozku, ale nie pod koldra, ale pod kocykiem
na koldrze
koty byly wniebowziete
akurat byly po porannej glupawce i mnie obsiadly i unieruchomily ze wszystkich stron
a przeciez wszyscy wiedza, ze ugniatanie kocyka to jedna z najmilszych czynnosci kocich

, ugniatanie koldry nie ma sie do tego nijak
koci odjazd, ugniatanie i mruczenie na 100 fajerkow
