No i zakupilam No-spe. Dostanie cwiarteczke na nocke. Rano sprawdze efekty
pare slow od Rollka:
"Witam, moi drodzy.
Przeziebilem se sikawke. Rany kota, ale sfedzi

Duza nic, tylko mnie wozi do bialego na okragla, co mnie tylko bardziej sfedzi. Swoja droga - skad ona wie, ze sfedzi i piecze?

Ale wracajc do temau. Pcha we mnie jakies takie biale gorzkie chrupki. Bialy mowil, ze ma po tym przestac swedziec. No to lykam. Ale specjalnie efektow nie widze. Nie wie ktos, jak dlugo mam sie dawac tym swinstwem nadziewac?
Aha, daje mi do zarcia cos zupelnie innego. O ile miesa to jeszcze mozna jakos przelknac, tym bardziej ze drobno pokrojone, to te chrupki to juz sa takie se

Znaczy te, co mi taki duzy Duzy przywiozl to sie jeszcze dalo zjesc, ale teraz moj Duzy mi przywiozl jakies takie... bue. Jak nie bedzie nic innego w domu, to w koncu zjem, ale...
Ale zebyscie widzieli, jak Duza sie wglupia jak sie tylko wysikam

Chodzi i cwierka za mna. Troche to sie robi meczace - no juz nie mozna spokojnie isc do kibla

Ale niech jej bedzie. Nie lubie tylko, jak nie moge sie wysikac do konca.

Duza mowi, ze teraz ma takie chrupki, co bede normalnie po nic sikal, ale jak sa takie gorzkie jak te biale, to ja bardzo dziekuje

W kazdym razie zapowiada sie malo ciekawie
Wasz Roll
Starszy Sikawkowy"