Kuba u siebie pisze , że jutro z malą do okulisty jadą . Zobaczymy , co powie . Ja chcę , żeby ona doszła do siebie . Małymi kroczkami jej się poprawia . Ale jeszcze duzo walki przed nią .
Moje smrody przewróciły do góry nogami kryta kuwete . Biły się w przedpokoju i tak im wyszło . Oczywiscie w kuwecie był żwirek drewniany , który teraz wyłazi mi zewsząd . I jutro musze jeszcze raz odkurzyć
Jutro powrocie zrelacjonuję wszystko. Albo zadzwonię do Basi i ona napisze. Wizyta późno bo o 19 30. Sam jestem podekscytowany i nie mogę się doczekać. Znając opinię o dr.Garncarzu wiem że maleństwo trafi w najlepsze ręce ☺