12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

Dni mi sie kreca od tego wolnego

Caly czas mi sie wydaje,ze jest sobota :wink:

W dzungli mam straszna radoche,bo kwitna tulipany,ktore sadizlam i wszystkie sadzonki roslin mi sie przyjely. :kotek:

U nas dalej piekna pogoda :kotek:

Dobrze,ze wczorja popodlewalam to co konieczne ,bo byloby kiepsko. Granulki niebieskie zadzialaly- licze,ze te kluczowe roslinki ozyja-strasznie sa zgryzione rowno z ziemia,ale mam nadzieje,ze dadza rade.

Za to mam porazke......bo nie widze ani jednej pracowicie sadzonej jeżówki- nie wiem,czy slimaki je zalatwiają w pierwszej kolejnosci,czy co

Wypad do ogrodnicwa do Świerklanca zaowocowal-dwoma zachudzonymi,miniaturkami: swierka bialego,Pisea omirica "Nana" ,
jodla koreanskiej ( mam juz jedna ,ale nie moglam sie jej oprzec-taka biedna byla),
dwoma zoltymi berberyskami malutkimi i jednym klonem czerwonym :wink:

tez malym -poki co zamieszkaly na polce na balkonie,bo ziemie musze kupic ,by je db posadzic

Ceny ładnych rzeczy tam sa zaporowe-chwilami musialam liczyc zera przy cenach :strach:

Miedzy tym wszystkim mam mini remont- dzis rudy Ryś chwilami wygladal jak szylkretka :twisted:

Wstac musialam o barbarzynskiej porze :lol:

ale i tak jestem szczesliwa :lol:

Gucio o Smakusia zachowuja sie wzorowo :1luvu:

Gdyby nie sprawdzanie matur to moglabym za dwa tygodnie sobie malowac miekszanie....a tak nie wiem,co wygra rozsadek,czy szalenstwo :lol:

Z ostatniej chwili- Ryś probowac chce zagniezdzic sie na jodełce koreanskjiej,ona jedna stoi nisko- moze czas go przerobic na pedzelki :twisted:

Nie! Szkoda! :mrgreen:

Obkupiłaś się znowu widzę!

Doberek!

Chyba obfroce co mam ,poki na balkonie :lol:

i oby na nim przetrwaly noc bez kradziezy :roll:

Nie da rady dzis ich posadzic :evil:

Posadzilam dzis wszystko poza jodła koreańska- ona musi poczekac do jutra.

W nagrode jak wrocilam do domu.....to h pozniej Gapa zmienila imie na Lejek :twisted:

Moje panele takiego ksztaltnego jeziora dlugo nie wytrzymaja

Posprzatalam....

Teraz nie mam sily na nic.

Skrzydełka mi opadły

Anulka, ty pod blokiem te ogrody uprawiasz?
czy własną ziemie posiadasz?

Pod blokiem pielegnuje pare krzaczorkow i mam dzungle dzialke w dzierzawie :lol:

od dwoch lat-robi sie coraz bardziej dzunglasta :lol:

Kusi mnie posadzenie jakiegos drzewka po tajniacku przed blokiem lub kolejnego krzaczorka :wink:

On będzie rósł po tajniacku?

Hyhy tak.....tylko jeszcze nie wymyslilam co.

Mam dwa problemy-przed domem jest bardzo sucho-najchetniej bym posadzila kepe forsycji- nie macie pojecia jak tu ciezko dolek wykopac :roll:

W dzungli zas nie mam pomyslu na taka podmokla/wilgotna :?:

ciut czesc....zastanawiam sie ,czy jest jakis iglak ,ktory by duza wilgoc zniosl :roll:

daglezja, jodla jakas ,metasekwoja?

Widzialam sadzonki araukarii chilijskiej -wzdech :roll:

Bede miala o czym myslec,bo o Lejku nie chce dzis myslec :twisted:

Pojęcia nie mam

Na takim gruncie jaki masz przed domem będzie dobrze rósł głóg dwuszyjkowy. Pieknie kwitnie, kocham tę roślinę. Jest w formie drzewka i krzaka.
http://www.krzewy.net.pl/opis-78.html
Wymagania ma minimalne, suszoodporny.
Gatunek bardzo odporny na zanieczyszczenia powietrza i tolerancyjny, co do gleby. Polecany do sadzenia w parkach i ogrodach oraz do obsadzania ulic.

Fajny pomysl. Na głoga nie wpadlam.

poszukaj sobie drzewka na którym będziesz mogła zamocować budkę lęgową

może uda ci sie mieć własne sikoreczki. mam fajny link do budek :wink:

http://www.bmpankowscy.pl/index.php

O budkach w dzungli juz dlugo mysle.

Forsycja może być, ona jest niewymagająca. A myślałaś może Anulka żeby własnoręcznie rozmnożyć krzaki zamiast wszystko kupować? Forsycja się np. bardzo ładnie daje mnożyć. Oczywiście zajmuje to więcej czasu niż posadzenie gotowych sadzonek, ale jest sporo tańsze no i ta satysfakcja
Gapce nieustannie dużo zdrówka życzymy.

12 Ryś, Gucio,Niunia i Gapka za Tm. Wątek do zamknięcia

Kto przegląda forum