CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2014 9:59 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

mnie babcia straszyła wszelkimi kataklizmami
ona robiła ciasto na jajkach -ale jako dziecko jajka jadłam oficjalnie surowe w koglu moglu (obrzydliwe to było)

no to tez będę próbować ciasta

8) mnie jedzenie gotowane/przetworzone się kojarzy z czymś takim obrzydliwym
jak się jest bardzo głodnym, to trzeba szybko zjeść (bo głowa boli i w brzuchu burczy) i można się zająć wreszcie czymś innym 8) przyjemniejszym

kussad czekam na pierwszy przepis :balony:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 10:06 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Kogel mogel jest przepyszny ( z samych żółtek ! ) - na wsi mogłam jeść trzy razy dziennie jajka.
Tak się na jajka odczuliłam - powiedziałam babci, że już mogę je jeść.
Tylko przez tydzień się drapałam (jak nikt nie widział).

Teraz już nie jadam kogla mogla , ale raczej ze względu na cukier a nie Salmonellę.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto wrz 23, 2014 10:11 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

teraz wszyscy straszą Salmonellą 8)
ja nawet zwierzakom nie daje surowego żółtka -tylko takie ścięte
ale w Barfie jest ze żółtko można, tylko białka nie

to znaczy, ze Salmonnela jednak niegroźna?
czy po prostu dla zwierzaków niegroźna?

psy zjedzą wszystko
ale koty ściętego żółtka nie bardzo chcą jeść

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 10:18 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Też lubię kogel-mogel i może być w obydwu wersjach - z białkiem i bez... :wink:
Teraz tez już unikam jedzenia surowych jajek - boję się :(

Czy coś dziś wkleję - Zobaczymy do jakiego stopnia dam radę ogarnąć się dziś w nocy….samą mnie denerwuje gdy przerabiane i uzupełniane notatki robią się coraz mniej czytelne i wolę wersje drukowaną z możliwością edycji :twisted:

Na wieczór mam duuużo planów….
Ale to opowiem stopniowo – znowu nie ma nic do picia… bo to oddzielny temat...
…….
.....
Jakiej konsystencji jest pieczony przez Was schab? – mój jest bardzo miękki i nie da się kroić na cienkie plasterki jeśli go traktuję też jako wędlinę….
Może trzeba go było osmażyć przed pieczeniem w rękawie….
Teraz wszystko mi stanowczo za szybko znika……….. :ryk:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2014 10:18 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

kussad pisze:
alus1 pisze:Biorę udział w konkursie Biedronki który tak mocno reklamują w TV, można w nim wygrać mikser.
Dotąd nie prosiłam o takie przysługi, jednak osoby w konkursie z pierwszych miejsc maja po 6000 głosów co trudne jest do uzyskania normalną drogą wśród znajomych i stad moja prośba do Was. Przy Waszej pomocy na pewno uda mi się wygrać nowy mikser który pomoże mi tworzyć nowe przepisy na bloga.
Dlatego bardzo Was proszę o Wasze głosy i poparcie :oops:
http://www.zostanmistrzemkuchni.pl/prze ... mi,id-1027

Oczywiście do konkursu dołączyłam i zagłosowałam jako 128 i udostępniłam na FB!

Głos 131 oddany :ok:

Kogla nie jadam, zawsze mnie brzydził :P
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Wto wrz 23, 2014 10:19 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

kussad pisze:znowu nie ma nic do picia… bo to oddzielny temat...
robi sie interesująco 8)

schabu nie robię
i nie jadam odkąd nie muszę 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 10:24 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Schab źle się kroi - musi być naprawdę zimny (+ wolno studzony po upieczeniu) a nóż bardzo ostry i cienki.

Obsmażała na ostrym ogniu mięso przed pieczeniem/duszeniem - teraz rzadziej ze względu na chorą watrobę Mamy.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto wrz 23, 2014 10:31 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Mój schab po upieczeniu stygł w piekarniku... Kroję wyjety prosto z lodówki!
Nóż najlepszy jaki mam...
Smażenia też unikam... cóż prawa wieku.... odchudzanie, cholesterol :wink:

Swoją drogą ciekawe czy to wpłynie na moją wagę - aktualnie jest 65,5/164 a Wy?

Mój oddawna wegetarianin upomniał się o mięso.... bo w tej wersji diety niewiele postaci białka może i musi jeść i po wyeliminowaniu ukochanych produktów był wiecznie głoooodny więc się znowu uczę a raczej przypominam sobie co kiedyś umiałam.. :ryk:

Do tej pory od kilku lat mięso było prawie tylko gdy przyjeżdża Krzyś.... bo sama dla siebie robiłam coś rzadko - raczej kawałek kurczaka z grillowej patelni...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2014 10:54 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

ja jestem wyższa
ale nie wiem ile ważę 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 15:00 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Księżniczka ma jakieś problemy zdrowotne!
Wczoraj podobno zwymiotowała, przy mnie podczas popołudniowego spaceru zrobiła wyjątkowo brzydką lejącą się kupkę….wieczorem nic…
Rano było już lepiej. :|
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2014 15:00 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Ojej, zdrówka :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Śro wrz 24, 2014 7:29 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

:ok: :ok: :ok:
Jak dzisiaj Czekoladka?

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12975
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Śro wrz 24, 2014 14:30 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Dopiero teraz trochę się ogarnęłam służbowo….
…..
Współczuję problemów z zatokami
Ja dość często chorowałam w dzieciństwie - zapalenie zatok - , miałam wysuszanie i nic nie dało. Skończyło się obustronną punkcją i zapamiętałam ją może dlatego, że szłam na nią sama ciężko przerażona bo Moja Mama nie mogła zwolnić się z pracy a klasa właśnie w tym dniu miała dużo wcześniej zaplanowana wycieczkę do fabryki baniek…
Co zrobiła Ewcia? – po zabiegu dołączyła do swojej grupy… :wink:
……..
Bardzo Wam dziękuję za kciuki - Choco miała jednodniowy kryzys – wczoraj była już całkowicie zdrowa! :)
………
Wieczorem zdesperowany stęskniony Neruniek zadbał, żebym spełniła obowiązki rodzinne i padłam… oczywiście mnie uśpił… więc komputera nawet nie próbowałam włączać…
………
Wczoraj napisałam, że nie ma co pić…

Wieczorem i przez kilka dni bawiłam się w to:
http://blog.vegabutik.pl/przepis-na-domowy-serek-tofu/

Przepis na domowy serek tofu

…….
Potwierdzam – mleko sojowe przygotowane wg tego przepisu jest dobre i nadaje się i do wersji w koktajlu i w kakao,

serek tofu też się udał.

Następnym razem pobawię się mniejszą ilością bo dla 2 osób namoczone 2 szklanki soi to było stanowczo za dużo…

Narazie mimo zezwolenia na spożycie robimy sobie przerwę w soi… - mam w lodówce jeszcze 1,5 słoika mleka sojowego
.....
Z krojeniem schabu pieczonego w rękawie nie jest tak źle - udają się plasterki 3 mm... ale na obiad chyba już go nie będę miała... :twisted:

Trudno - mam duszoną dynię z marchewką i cebulą i cukinią, jeżeli skończy się kasza jaglana to dogotuję sobie ziemniaki...


Na wieczór planuję nastawienie kapusty na kiszoną... czyli niezłą zabawę :twisted:

Dziewczyny czas pomyśleć o kolejnym mięsie do upieczenia.
Może tym razem, bo ani w piątek ani w sobotę nie było dostawy, uda się kupić pierś indyczą - jakie lubicie i stosujecie przyprawy?
-
Czosnek, papryka, imbir, gotowa musztarda zakazane...
..........
Na Alusię można głosować codziennie do 12.10.2014.... jak szybko się wszystko zaciera w pamięci - nie ma nas już a tyle nas było codziennie aktywnych na wątku Aluni i spotykały się też osobiście w realu...:(
Wątek konkursu :arrow: viewtopic.php?f=8&t=164886&start=15
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 25, 2014 17:12 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Chciałam się pochwalić ze angioCT wyszło ok, czyli mam co mialam i sie nie zmienia :ok:

a co do gotowania kupiłam jakis czas temu garnek do gotowania na parze z 3 sitkami i odkryłam że ziemniaczki, warzywka i kurzy cycek z pary bez soli tylko z przyprawami jest super :D

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt wrz 26, 2014 14:56 Re: CHOCO i Nero już 2 LETNI zapraszają po raz 4!

Mayka bardzo się cieszę!
Niepokoiłam się gdy przez tyle dni milczałaś…

Czy to rodzaj szybkowara? - mój w domu Rodziców miał takie wkładki do gotowania na parze.
Współczesne oglądałam ale ich nie mają
Mój stary ma jeszcze dobra uszczelkę więc temat odłożyłam...
……
.....
Teraz czekam na inną wiadomość – już prawie październik – zbliża się termin wizyty kontrolnej i nie wiem kiedy przydadzą się kciuki…. Na SMS przez poprzednie dwa miesiące odpowiedzi nie znałam więc nie wiem czy dobrze obliczam kolejne terminy….
……
Już dużo ludzi wyszło z pracy i rozpoczęli weeckend….

Ja?
Codziennie mam jakąś zabawę kulinarną..
Wieczorem było wiadomo, że dziś po skończy się chleb dla TZ. Sobie rano kupiłam normalną bułkę ale…
Bawiłam się w smażenie na patelni placuszków bo konsystencja naleśników ze smażeniem na oleju kokosowym nie wyszła…

Dziś mam zabawę w inny placuszek – będzie pieczony w piekarniku ziemniaczano-gryczano-jaglany.
Rano sprawdzałam notatki z przepisu bo…. wymyślonego i modyfikowanego przez siebie nie pamiętałam i dochodzę do wniosku, że coraz bardziej kłania się konieczność przepisania wszystkiego na komputerze w wersji już wypróbowanej zaakceptowanej smakowo i proporcje będą w ilości, która wystarczy też dla mnie ….
Piekłam to poprzednio kilka razy a teraz poważnie musiałam się zastanowić czy to była szklanka czy łyżka, czy ugotowane kasze czy mąką…. Nie ma to jak szczegółowe przepisy dla kogoś początkującego…. :twisted:
……
Mam wielką tremę bo czas najwyższy spróbować upiec chleb na zakwasie i podchodzę do tego jak do jeża….. czytam ile czasu potrzeba między kolejnymi czynnościami, w domu nie mam odpowiedniej temperatury – kiedyś odkładaliśmy to do rośnięcia przy kaloryferze a w domu ziiiimno….
Odłożyłam temat na weeckend czyli zbliża się czas próby….
Drożdży oczywiście dodać nie mogę… bo też zakazane… :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 52 gości