Ojej, no nareszcie ...
Babunia widać potrzebowała tyle właśnie czasu, żeby w końcu przestać się bać i uwierzyć, że jest we własnym domu na zawsze ...
Iwonko, mój Marcel też dostał wilczy apetyt, ale to chyba w związku z porą roku i zbliżającą się zimą. One wiedzą, że należy w tym czasie więcej pałaszować, choć nie przebywają na zewnątrz natura im dyktuje wzmożony apetyt

.
A wracając do Babuni, oby tak dalej koteczko, oby tak dalej ...
Iwonko, ja jeszcze cały czas czekam aż Babunia wskoczy Ci na kolana, zwinie się w kłębek i mrucząc pośpi sobie słodko
Wiem, że to się stanie, zostaje tylko nam poczekać ...

Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021