Mój mały prywatny Zwierzyniec...SZUKAM PRACY...

zima była raczej ciepła nie licząc tych dwóch czy trzech tygodni mrozów :mrgreen:

Jakby mnie tak skleroza nie brała, to bym pamiętała, że Jasiek i Myszol mają roczek. I Chłopaniu. A czy obchodziliśmy ich urodziny ????
Ups

kamari pisze:Jakby mnie tak skleroza nie brała, to bym pamiętała, że Jasiek i Myszol mają roczek. I Chłopaniu. A czy obchodziliśmy ich urodziny ????
Ups

ja zapomniałam o urodzinach Pixi w połowie kwietnia

Myszolka na pewno :ok:

o Chłopaniu wspominałaś jako, że obchodzą niby jednego dnia...zapomniałaś o Jaśku :mrgreen:

ale nie bierz tego co napisałam za pewnik bo moja skleroza też na maksa

zapomnieć o urodzinach jedynego kota... :?:

Jeżeli mnie pamięć nie myli, to Jasiek i Myszol są braćmi, a Chłopaniu jest pół ciuta, albo tydzień starszy. Ale takie szczegóły pamięta tylko mężulo, a on już śpi :roll:

Mnie się juz nieźle piędroli, ile który kot ma lat i kiedy do nas trafił :oops:

ja mam taki problem przy szczepieniach :roll:

jak nie idę do weta w którymś miesiącu to włącza mi się myślenie...a może coś przegapiłam :mrgreen:

puszatek pisze:ja mam taki problem przy szczepieniach jak nie idę do weta w którymś miesiącu to włącza mi się myślenie...a może coś przegapiłam

Dlatego właśnie wszystkie kocie dokumenty zostawiam u weta i on pilnuje terminów. W razie czego dzwoni panienka i mi przypomina.

to Ci dobrze

bo ja ostatnio spierałam się z wetką, że Kacper przyszedł do mnie później niż w kwietniu...przyszedł 28 kwietnia ubiegłego roku :mrgreen:

Mam super

Ja mam bardzo wielkie nabożeństwo do dat i terminów. Żeby odpowiedzieć na pytanie ile mam lat, muszę przeprowadzić skomplikowne działanie matematyczne. Wszystkie ważne informacje zapisuję na karteczkach, które natychmiast gubię.

Jedyne co pamiętam, to choroby kotów :mrgreen:

zapomniałam, że pościel jest nadal na balkonie, zapominam, że mam włączyć pralkę
pamiętaj jeszcze, że kotom trzeba dać jeść, zresztą skutecznie mi przypominają

O tak, za jedzeniowy alarmik bardzo skutecznie robi Ominia. Nie ma możliwości przegapienia, czy nie daj Boże przespania :mrgreen:

kamari ja mam to samo :oops:

Wiem ile kot ma miesięcy i kiedy się urodził,a...czasem zapominam swoją datę urodzin i myślę jak mnie pytają.Nie pamiętam czy mam 42 lata czy 41 jeszcze 70 rocznik z końca grudnia.Jestem słabeńka w liczeniu :oops:

Pusiu u Horasia Szyszka odeszła :cry:

Ruda, to ty jesteś dobra :ok:

Ja nie pamiętam, ile który kot ma lat :oops:

vailet pisze:kamari ja mam to samo Wiem ile kot ma miesięcy i kiedy się urodził,a...czasem zapominam swoją datę urodzin i myślę jak mnie pytają.Nie pamiętam czy mam 42 lata czy 41 jeszcze 70 rocznik z końca grudnia.Jestem słabeńka w liczeniu

nie w liczeniu...tylko już zaczyna się u Ciebie starcza demencja :lol:

nie martw się, ja mam to od lat ... :mrgreen:

to choć nie boli

Mój mały prywatny Zwierzyniec...SZUKAM PRACY...

Kto przegląda forum