Kciuki za nowy domek
I czekamy na szczegóły
Moderator: Estraven

więc na razie nie puszczamy kciuków



Alienor pisze:Fuks ma białaczkę. Jest młodym kotem, więc jego szanse są mniejsze niż dorosłych - wiem, że to paradoks, ale tak jest. To świszczenie może być infekcją (mimo spiruliny i betaglucanu), może mieć anemię i próbować wciągnąć więcej powietrza ( w to ostanie wątpię, bo głównie słychać to jak je lub szaleje), może mieć nowotwór lub po prostu obrzęknięte węzły chłonne (obmacałam, nie wyczułam, ale kto go tam wie). Najbardziej boję się nowotworu...
Alienor pisze:Pani dzwoniła z informacją, że Księżna siedzi większość dnia za łóżkiem i że c prawda jadła, ale nie wie czy piła i że siusiu było (w kuwecie), ale kupki nie. Więc uspokoiłam, że to się często zdarza, że kot w nowym miejscu potrzebuje kilku dni na obadanie domu. Zwłaszcza że Księżna w nocy wychodziła i zwiedzała. A że niewiele zjadła i syczy jak się ją wyciąga z ukrycia to też standard - ona spokojnie potrzebuje oswoić się z domem, jego zapachem, rytmem dnia etc. Jutro będę dzwoniła po południu, to zobaczymy czy jest jakiś postęp.
Kocia banda to tuli się, to rozrabia, Poczta jak zwykle zakręcona i przynosi powtórne zawiadomienie o odebranej wczoraj paczce... Tak że wszystko normalnie.

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości