Joszkowy Zwierzyniec (5+2+1) Zaprasza!!! :)

[joszko89]

Hej hej Karolki

[joszko89]

Cześć Bożenko z futerkami x3

[joszko89]

pozdrawiamy Joszkowo

Cześć Annowe koteczki, dziękujemy serdeczenie za pozdrowienia! My również pozdrawiamy

[ewka63]

Witajcie gromadko z dużą. Dziś już nie było tak pięknie jak wczoraj i w sobotę, ale wiosnę czuć w powietrzu

[joszko89]

Witajcie gromadko z dużą. Dziś już nie było tak pięknie jak wczoraj i w sobotę, ale wiosnę czuć w powietrzu

witajcie! oj czuć, czuć Megi dziś się zaszyła w szopie i polowała na myszy, teraz dopiero wróciła

[dinzoo]

eeeee...myszy pewnie teraz chude, te polne, my mamy takie grubiutkie ale nie żywe
BuCoBaMa

[ewka63]

I co? Megusia upolowała coś? Bo moje kociaste też starają się polować, ale jedzonko w domu wcinają po powrocie aż mlaska w całym domu

[joszko89]

jak Megi się do nas wprowadziła to w pierwsze tygodnie jakoś 5 myszy złapała i nawet Nelce jedną ustapiła i Rubisi! Oczywiście przyniosła je żywe do domu (dwie na szczęście tylko...)! Ale było śmiechu... Czy teraz coś upolowała to nie wiem, ale widzę że bardzo ją to wciąga! Chociaż jak wróicła to pierwsze do kuwety A potem do jedzenia, także kto wie! Myszki zabawki już nas nie interesują - L, O, N, R, M

[Karolek(ona)]

[joszko89]

hejka! Chyba będzie miły, bo spędzam cały dzień w domu

[Karolek(ona)]

hejka! Chyba będzie miły, bo spędzam cały dzień w domu

u mnie sie nie zaczął miło
Toffikowi sie juz oberwało, za kradzież szynki Filipowi z kanapki, potem siebie zje..... ze za co ja kota karce jak to smarkacz nie pilnowal i na dywanie talerz trzymal a to tylko kot jest i go przepraszalam - musze cholera cos na uspokojenie chyba brac bo o pierdoly sie takie wnerwiam ze masakra - albo sie tez do psychiatry jakiegos wybiore na konsultacje zeby mi dal cos na wyciszenie bo kiedys na prawde przekrocze granice wytrzmalosci.
O przyszedl Toffik, chyba sie juz nie gniewa, miaukaja mi tylko zeby im jesc dac a miska pełna - mokre dostaja ok południa wiec niech czekaja jak nie beda bardzo marudzic to moze kolo 11 sie rusze do kuchni
na razie niech sobie powdychaja powietrza bo uczylilam okno

[joszko89]

hejka! Chyba będzie miły, bo spędzam cały dzień w domu

u mnie sie nie zaczął miło
Toffikowi sie juz oberwało, za kradzież szynki Filipowi z kanapki, potem siebie zje..... ze za co ja kota karce jak to smarkacz nie pilnowal i na dywanie talerz trzymal a to tylko kot jest i go przepraszalam - musze cholera cos na uspokojenie chyba brac bo o pierdoly sie takie wnerwiam ze masakra - albo sie tez do psychiatry jakiegos wybiore na konsultacje zeby mi dal cos na wyciszenie bo kiedys na prawde przekrocze granice wytrzmalosci.
O przyszedl Toffik, chyba sie juz nie gniewa, miaukaja mi tylko zeby im jesc dac a miska pełna - mokre dostaja ok południa wiec niech czekaja jak nie beda bardzo marudzic to moze kolo 11 sie rusze do kuchni
na razie niech sobie powdychaja powietrza bo uczylilam okno

Oj Karolka ja też mam takie dziwne akcje ze sobą. Czasem się denerwuję o takie głupoty, że później mam wyrzuty sumienia. Myslę, że to normalne. A jakieś leki tylko Ci zaszkodzą i będziesz chodziła ospała. Także głowa do góry, kobieta zmienną jest i ma swoje humory! Moje mokre dostają rano i wieczorem, a tak to cały czas mają dostęp do suchego i czasem im jeszcze jakieś kiełbaski dla kotów daje czy ścinki jak akurat mam.

[Ederlezi]

to w końcu i ja się witam ponownie dobiegłam do domu

[Karolek(ona)]

witamy wiosennie

[ewka63]

Dziewuszki, przesilenie wiosenne i brak witamin. Kupcie sobie Kalms w tabletkach. Nie jest się po nim sennym, ani ospałym, wycisza emocje i "poprawia" świat Kalms to krople walerianowe w tabletkach, a jak koty Was będą kochać