Wpadam na chwilę się pożalić - Kuleczka miała przed godziną bardzo silny atak padaczki
Bardzo nas przestraszyła, tak źle nie było dawno... Nadal jest nieprzytomna
Staram się zawsze uważnie ją obserwować żeby wyłapać aurę przedatakową - niestety leżąc w łóżku niedopilnowałam, przeoczyłam
Proszę, trzymajcie kciuki żeby z tego wyszła...