Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

Hejka,

wiecie co, dawno tak się nie uśmiałam jak teraz czytając Wasz wątek.
Noski noski dla kociaków, są super takie małe ancymonki :1luvu:

Będę oczywiście podczytywać bo mi genialnie humor poprawiacie a następnym razem pokażę zdjęcia moich pieszczochów
RYSI i PYSIA

Bezik stracił ząbek

mam nadzieję że się poczuje lepiej, bo strasznie jest grzeczny i mnie to martwi

paw pisze:Bezik stracił ząbek mam nadzieję że się poczuje lepiej, bo strasznie jest grzeczny i mnie to martwi

Biedactwo, no ale ja się mu nie dziwię, kto lubi chodzić do dentysty. Fuj :mrgreen:

Niech chłopak odzyskuje formę i wraca do rozrabiania

on tutaj nawet załatwia się do kuwetki! :roll:

(przeważnie)

agusialublin pisze:Hejka,

wiecie co, dawno tak się nie uśmiałam jak teraz czytając Wasz wątek.
Noski noski dla kociaków, są super takie małe ancymonki
Będę oczywiście podczytywać bo mi genialnie humor poprawiacie a następnym razem pokażę zdjęcia moich pieszczochów
RYSI i PYSIA

raz wesoło a raz smutno u nas, jak w życiu... zapraszamy!

szczerbaty Bezik w trakcie uprawiania balkoningu

Bardzo przystojny.
Szczerbaty?

bo przyszedł pan wet i wyrwał Bezikowi ruszającego się kiełka, teraz się maleństwo ślini. wczoraj mi napędził strachu - już go zaczęlam opłakiwać, ale w czasie kroplówkowania udowodnił że jest nader żywy :piwa:

tak trzymać staruszku!!!

Oj tam, oj tam - nawet jeśli brak kiełka, to i tak nic nie widać :ok:

i czarni panowie dwaj

em, tego, a ktory jest ktory :?:

a co do Bzika, to meczyly mnie jakies przeczucia zle, ale dobrze ze juz mu lepiej :!:

Moze strate zeba i stres tak odcierpial :?:

trzymajcie sie :kotek:

Don Mizio i Pan Norek z wakacji

no właśnie, ja sama mam problem z odróżnianiem - mistrzowsko dokonują zamiany przy miskach

tutaj Gluś bliżej ściany, jednak trochę czujny
Bzik lepiej, ale przestaje mnie lubić...

byłam dziś u moich sierotek, Wykałaczka na mój widok prawie wybiła szybę w kuchni barankiem

wczoraj miszczu Micius zlapal byl mysz i przyniosl mi do lozka: masz, pancia, swiezutka!
dar nie zostal nalezycie doceniony.
proponowalam Miciusiowi wyjscie z mysza do ogrodu, na to on, ze bedzie sie zabawial w kuchni :evil:

skoro nie w lozku.
zakonczenie: mysz. cala i zdrowa umknela za kredens :evil:

Don Mizio, znudzony, stwierdzil, ze nie bedzia czatowal przy kredensie, wyszedl do ogrodu.

hi hi, to też mistrzowska podmiana, dobrej nocy wszystkim stworkom!! :1luvu:

wczoraj Węgrzy świętowali, bratanek Idzi też!

Czar-koty,bur-koty,paw i jej siostra życzą DOBREGO ROKU

Kto przegląda forum