Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 15, 2011 20:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Alyaa pisze:Witaj w domu! :1luvu:

dziękuję :oops: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 15, 2011 20:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

MalgWroclaw pisze:Duża melduje, że będzie targać na raty. I dziękuje bardzo Dużej Inki i Kulki.
Fasolka

Na razie daję radę, jakby co, poproszę o pomoc.
Duża sprawdziła, co z zaginioną kotką. To znaczy obejrzała teren - na trawie stoi talerzyk z wodą, znaczy, że zaginiona się nie znalazła :(
Poza tym duża była na krótkiej inspekcji naprzeciwko naszego domu (po drugiej stronie ulicy) i zobaczyła, że jedna kotka tri ma wygolony bok, co znaczy, że była cięta bocznie. Duża się ucieszyła, bp to lepiej dla tej kotki. Tam jedna pani czasem łapie kotki, ale duża się o nie boi, bo pani wypuszcza kotki od razu po sterylizacji. Duża się już w zeszłym roku pokłóciła o to okropnie, zabrała wtedy dwie małe kotki i znalazła im domy.
Fasolka relacjonująca


Dopiero co wróciła a już biega się denerwować grrrrr
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Pt lip 15, 2011 20:18 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Bo duża nie usiedzi :?
Nie darmo budziła się w szpitalu w nocy i myślała, co się dzieje na naszym podwórku.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 15, 2011 20:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Nareszcie w domu! :dance:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 15, 2011 20:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Z innej beczki (przepraszam :oops: )
Jaki dzielny chlopak: viewtopic.php?f=13&t=128306
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 15, 2011 20:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Tak, ten chłopak jest dzielny.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 15, 2011 20:54 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Cieszymy się, że jesteś spowrotem :)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt lip 15, 2011 20:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

caldien pisze:Cieszymy się, że jesteś spowrotem :)

:1luvu:
Jak się mają Badyl i Mroczek?
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 15, 2011 21:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Wiecie, co jest fajne?
Wskoczyłam do wanny, bo duża otworzyła łazienkę :D
Ale fajnie :D :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 15, 2011 21:06 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Leżę sobie koło Dużej i odpoczywam, czasem się z Mroczkiem gonimy ale nie jest źle:)
Fasolko, ty chyba bardzo lubisz wanny!
Badylek


Dobrze się mają, nie ma specjalnych zmian... ;)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Pt lip 15, 2011 21:09 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Bardzo lubię wannę :D
A ostatnio była niedostępna. W wannie jest fajnie. Można zostawić ślady łapek. Można schować się przed Franią. Można trochę odsapnąć w upał.
Fasolka

Osobiście nie wiem, dlaczego Fasolkę fascynuje wanna, ale ile razy otworzę łazienkę i odejdę na chwilę, dziewczynka już jest w środku :roll:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt lip 15, 2011 21:49 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Witamy dużą i cieszymy się,że już bezpieczna w domku. :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lip 15, 2011 21:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Fasolko, jak dobrze, ze Duża już z Wami, a Ty znów piszesz na forum! Bardzo mi ciebie brakowało! :1luvu:
Sabcia stęskniona

Małgosiu, gdybyś potrzebowała jakiejś interpretacji wyników, pisz! Fajnie, ze znów jestsę z nami i z kotami!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69869
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 16, 2011 5:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

jolabuk5 pisze:Małgosiu, gdybyś potrzebowała jakiejś interpretacji wyników, pisz! Fajnie, ze znów jestsę z nami i z kotami!!!

Dziękuję :D
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lip 16, 2011 6:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Duża dzisiaj poszła wcześniej na podwórko, bo się strasznie stęskniła za Czarną. Najpierw przyszedł Bure i zjadł, dużej już zrzedła mina, chociaż ucieszyła się z obecności Burego, a potem przyszła Czarna, więc duża mało nie skakała z radości. Czarna zrozumiała, że dużej nie było i zjadła swoją porcję.
Fasolka

No, a potem to już zaczęło się na dobre, bo przyleciała sąsiadka szukająca zaginionej kotki, kazała mi nie przeszkadzać, kolejny raz bardzo się zdziwiła, że nie wiem, czy biegnący opodal czarny kot jest bezdomny, czy jej :evil: . Oznajmiła, że jestem "ociężała umysłowo", po czym zostawiła mnie, ale na chwilę, bo przyszła powiedzieć, że na pewno jej kotka weszła na balkon w bloku naprzeciwko jej domu, ale rozwiałam to przekonanie, bo tam chyba mieszkają dwa czarne koty.
Niezależnie od wszystkiego, bardzo się dziwię, jak ona komunikuje się z ludźmi w zwyczajnym życiu. Nie można wrzeszczeć na kogoś, wyzywać go, a potem przychodzić i pytać o cokolwiek, w społeczeństwie to nie są normalne stosunki :evil:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości