Medlujemy sie. Szczerze mowiac lekki zawrot glowy byl ostatnio i to nie z racji Karola, a pewnej akcji - mozna powiedziec - ratunkowej. Karol? Kociarz rosnie! Gnidulec maly, na widok przebiegajacego przez ulice kota mowi "csaaa..", co oznacza w jego jezyku "cacy". Zeby bylo jasne, jesli go spytac gdzie jest kotek, wskazuje bezblednie, wiec owo "csaa..." nie jest nazwa wlasna czworonoga.
Poza tym chlopak zaczal chodzic i robi wszystko zeby sobie krzywde zrobic, jesli odkryje ze bramka na schody jest otwarta, zmienia sie w mala blyskawice. No i zebow juz mamy 9 - ostatnio wylazla jedna "czworka". Na wage jest go cos ponad 14kg, na dlugosc 91cm - duzawy jest - ciuszki rozm. 18-24 lub 2-3lata.
kamikadze...

rakieta na schodach

mala drzemka...

ulubiona zabawka...

rok - pora spowazniec...

i taki duzy urosne!

laski juz zarywam!
