Kamulinka
Moderator: Estraven
dokota pisze:Stefcia nie chciała być wypchana..
CatherineTheGreat pisze:dokota pisze:Stefcia nie chciała być wypchana..
nie hciała Stefcia ale jóż potem dobże było to było jenorażowe żyganie Stefcia głuwką kiwa
MaryLux pisze:CatherineTheGreat pisze:dokota pisze:Stefcia nie chciała być wypchana..
nie hciała Stefcia ale jóż potem dobże było to było jenorażowe żyganie Stefcia głuwką kiwa
Sztefció, Sztefció, jedż powolniej, więncej wejdzie i nie żygniesz.
Inka
seidhee pisze:Duża i Duży byli w Białowieży u żóbrów Menaszka melduje że żubr to taka dzika krowa leśna. I że były tam też różne drzewostany i ptaszyny Menaszka powtarza co słyszała. A myśmy byli w domu i odwiedzały nas ciocie i urządzaliśmy co wieczór potajemne przyjęcia.
Menaszka
Wiadomość z ostatniej chwili dodaje Menaszka że Wienio chciała złapać czmiela i ją ugryzł w łapkę i teraz ma taką spuchniętą i wielką jak u rysia ale wcale się nie martwi i lata po balkonie i nie da sobie nawet obejrzeć tej łapki.
Menaszka
CatherineTheGreat pisze:ógryziona Wienio Stefcia się żdenerwowała a Kasia rasz wysztawiła Stefcię do trafy w szeleczkah ale Stefcia tylko ształa a Chalinka to nawet nie hciała iśc ż aóta ale na okienku to my siedzimy i Stefcia nie widziała rzóbra ale pokazała jej Kasia na ombraszku w ksionrzeczce i rzóbr jeszt dózy Stefcia widziała
mih pisze:To jest tak: ja to Żubroń, Menaszka to zwykły Żubr a Wienio to koza.
Ostatnio sie trochę przelewam przy chodzeniu i Duży twierdzi, że to jest jakby dostojne. Podzielam.
kap.klos.Laoś
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości