Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 05, 2011 21:21 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Birfanka pisze:A elektryczny piekarnik tez polecam, teraz taki mam i jestem zadowolona.
Niestety, schylac sie musze, bo on jest w gazowej kuchence Obrazek

A ja, ponieważ chciałam osobno piekarnik, to mogłam go ustawić w zasadzie w dowolnej konfiguracji, pod jednym warunkiem - elektryczny, bo gazowy tylko z jednej strony mogłam. To przeważyło - zdecydowałam się na elektryczny i mam po drugiej stronie kuchni, umieszczony na wygodnej dla mnie wysokości.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 21:22 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Birfanka pisze:Czyli spoznilas sie Obrazek

:ryk:

Kocham te budowe ,bo tam moge wyladowac sie fizycznie ;)

Ostatnim razem -ekhm tłukłam pustaki stare wielkim młotkiem z dwoma jeszcze babkami-był ubaw po pachy ;)bo to byla najlzejsza robota do wykonywania ,chlopcy zajmowali sie ciezszymi -natluklam duzo i nie chcialybyscie widzec jakie twarze mi przemykaly przed oczami ;)


Casica,zabers ,ale ja buduje ,a nie rujnuje :ryk:
casica ,to by chciala od razu ryc 8) :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 05, 2011 21:22 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

zabers pisze:
casica pisze:A jakby podkopać trochę fundament? :|

i tylko z jednej strony?

Polak nie potrafi? 8O
Nie takie rzeczy po pijaku ze szwagrem... wróć, nie mam szwagra :oops: :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 21:24 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Anulka, no co ja poradzę, że rycie to moje zycie? :)
Nie pękaj jak ten fundament po (z)ryciu, dam Ci namiar na firmę specjalizującą się we wzmacnianiu fundamentów 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 21:42 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Pozwolicie, że się wtrącę? Nie dachówka, ale płytka z cegły szamotowej - taka, jaką się do pieców wkłada.
W ostateczności do dostania w marketach budowlanych :wink:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 05, 2011 21:49 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

O!
Mamy jakiś znajomy piec do rozmontowania? 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 21:52 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

casica pisze:O!
Mamy jakiś znajomy piec do rozmontowania? 8)

Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto kwi 05, 2011 21:58 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

zabers pisze:
casica pisze:O!
Mamy jakiś znajomy piec do rozmontowania? 8)

Obrazek

:oops: :oops: u mnie na działce są kuchnie na węgiel, kaflowe

Mam się bać? :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto kwi 05, 2011 22:08 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

A podasz adres? :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 22:53 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Hmmmmmmmmmmmm znam jeden piec blisko ,ale nie chce by osoba zmarzla 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 05, 2011 22:56 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

casica pisze:Anulka, no co ja poradzę, że rycie to moje zycie? :)
Nie pękaj jak ten fundament po (z)ryciu, dam Ci namiar na firmę specjalizującą się we wzmacnianiu fundamentów 8)

:lol:


Ale widzisz to specyficzna budowa-tam wszystkim zalezy ,by sie budowalo ,a nie rujnowalo -jak trzeba bedzie cos zrujnowac ,bede o Tobie pamietac ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 05, 2011 22:58 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Zbyt dobra z Ciebie kobieta :roll:
Fundamentów podkopać - nie, piec rozebrać - nie, pochłaniać przypalony (lekko mam nadzieję) od spodu pasztet - tak.
Dobroć ukarana :|

żeby nie powiedzieć upokorzona :oops: 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 23:09 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

casica pisze:Zbyt dobra z Ciebie kobieta :roll:
Fundamentów podkopać - nie, piec rozebrać - nie, pochłaniać przypalony (lekko mam nadzieję) od spodu pasztet - tak.
Dobroć ukarana :|

żeby nie powiedzieć upokorzona :oops: 8)


Pamietaj ,ze jakby co ,to przypalone i zakalce lubi moj brat jesc.....w najgorszym wypadku bedzie pozywka dla brata ;)


Obawiam sie ,ze ten pasztet moze byc spalony porzandie od przodu ,bo jesli cos pamietam z pieczenia to pasztet dosc dlugo sie piecze .....a to mojej kuchence sluzy ;)

Normalnei glodna sie robie -jutro kupie zurek i w czwartek go zrobie ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103070
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto kwi 05, 2011 23:12 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

Taką porcję jak w przepisie pieke około 1,5 godziny. Zależy od naczynia w którym się piecze, ale ja wyjatkowo nie lubię cienkich pasztetów - mogą byc zbyt suche.
Sczerze mówiąc piekę "na oko", pasztet musi być soczysty :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 23:13 Re: Moje koty V. Dracul['] Księżyc w pościeli:)

A lepsze bedzie naczynie do pieczenia zeliwne, czy ceramiczne?
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości