Kuba i Rosen oraz my - koci "TouchPad" str.89

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 15, 2010 10:43 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

trzymam kciuki mmk za powodzenie oczyszczania.... ja normalnie muszę schudnąć, człowiek sie zapasł jak słonik :oops:
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto cze 15, 2010 11:00 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Super dieta. Cos podobnego robilam przez siedem dni z co dzien innymi ziarkami. Idzie to wytrzymac Mmk? Ryz juz z sola sam nie za bradzo podchodzi a co dopiero bez niczego...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 11:02 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Mmk jak kusisz... Szkoda, że nie mam dośc silnej woli. Buuuuuuuuuuu
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 11:03 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Ja teraz i tak sie inaczej odrzywiam. Wczoraj n. p. kalafior w rosolku ugotowany. Tez mnie przeczyscilo. Agus, wez sie, to moze sie uda :-)

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 11:11 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Ja uwielbiam ryż :mrgreen: Mogłabym go jeść codziennie i teraz mam możliwość :wink: Też się bałam tego ryżu bez soli, ale brązowy ryż bez soli jest zadziwiająco smaczny 8)
Najgorzej jest z silną wolą :roll: Nie mogę przecież się zamknąć w domu na dwa tygodnie i z nikim się nie spotykać, a jak się spotykać przy ciepłej wodzie i ryżu? :? W pracy nie ma problemu, biorę ryż ze sobą :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 15, 2010 11:21 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Juz od paru lat uzywam tylko brazowy ryz. Taka specjalna mieszanka z dzikim ryzem, ktory jest czarny i dlugi. Uwielbiam tak przypieczony. Moze troche odmienie sobie ta diete z warzywami i tylko ryzem. Respekt, jak Ci sie uda! Pisz co dziennie jak sie czujesz i naprawde pilnuj picie. Co do boli glowy, to szkoda, ze herbatka nerkowo-pechezowa nie jest dozwolona, bo ona bardzo dobrze oczyszcza organizm z Acetonu i pomaga wlasnie w kazdej diecie. Organizm musi byc przeplukany z Acetonu to i glowa nie boli.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 11:26 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Zdradz mi prosze ile mozna "ubocznie schudnac". Ide potem do miasta, to bym sobie ryzu kupila dosc...

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 11:30 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

To ja jem według wskazówek chińskich.
Mama zawsze się śmiała ,ze mam cedzak w gardle i dlatego tak długo wszystko przeżuwam. :lol:
Od przyszłego tygodnia spróbuje ten ryż.
Drożdżówka w niedzielę musi jeszcze być.Mnie właśnie w pracy łatwiej.Nie mam czasu na wydziwianie jem co przyniosę i tyle.W domu tż sprowadza mnie na manowce.
Mundial,piwo i paluszki czy czipsy do wyboru a potem ciasteczko na deser.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 15, 2010 11:43 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Taaaa Mundial :roll:
Tż najpierw się śmiał, że wydziwiam i że nie wytrzymam. Wczoraj słyszał jak rozmawiam o tej diecie i stwierdził, że też by mu się przydało. Rano spakował sobie ryż do pracy :mrgreen: Pokus będę miała dużo mniej, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić jego kibicowania przy wodzie :lol:
Nie wiem ile można schudnąć, to pewnie indwywidualna sprawa, ale efekty mogą być długofalowe. Generalnie wszyscy za dużo jemy, a przez dwa tygodnie organizm przyzwyczaja się do mniejszej ilości pokarmu. Podobno często mylimy pragnienie z głodem :roll: Ważne jest picie ciepłej wody i dokładne gryzienie, bo w ten sposób trochę się oszukujemy :wink: Po takiej kuracji trzeba tylko uważać, żeby sobie od nowa żołądka nie rozpychać :wink:
Dziś wypiłam już prawie 1,5 litra wody i ciągle chce mi się pić 8O

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 15, 2010 11:50 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Bo ryz chce plywac, przeciez tez w wodzie rosnie. :ryk: :ryk: :ryk: Albo rybki polknelas przez pomylke.

P. S.: Co to jest mundial?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 12:04 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Mundial = Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej :wink:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 15, 2010 12:04 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

mundialem u nas nazywane są Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, obecny odbywa sie w Brazyli.
Obrazek ObrazekObrazekObrazek Obrazek

Pumeczku kochany... cały dom jest taaaki pusty bez Ciebie (*)

Basica

Avatar użytkownika
 
Posty: 3101
Od: Czw lis 27, 2008 20:37
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto cze 15, 2010 12:07 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

To akurat wiem :-) Ale na taka nazwe bym nigdy nie weszla. Ktos po pijanemu sobie wymyslil czy to jest ofizialna nazwa?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Wto cze 15, 2010 12:48 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Basica pisze:mundialem u nas nazywane są Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej, obecny odbywa sie w Brazyli.


A ja myślałam, że w RPA :wink:
Mundial jest oficlanie uzywany, bo komu by się chciało ciągle mówić "Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej" :wink: Polacy są praktyczni i na wszystko mają skróty :lol:

mmk

 
Posty: 3153
Od: Sob lis 28, 2009 22:42

Post » Wto cze 15, 2010 15:31 Re: Kuba i Rosen oraz my - weekendowe fotki

Ryż uwielbiam - zwłaszcza dziki, brązowy czy jaśminowy...Ale mam niski poziom cukru i niestety czasem po coś cukrowego muszę sięgnąć...choćby owoc!

Mundial - ten wyraz kojarzę od dziecka!

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 21 gości