KotomaniaIV-Pyniusia-operacja za nami!

Sylwusia-ale cudeńko!-dzięki wielkie!!! :1luvu:

Cześć Kasiulek po maleńkiej przerwie z milionem kciuków i buziami dla Pyni.. :1luvu:

Witaj Bozeniu! :1luvu:

-dziękuję za cudeńko i buziaki dla dzielnej Pyni!!!!

Pyniusia jest bardzo dzielna! Mimo ohydnych tabletek, ale jak trzeba to trzeba. :wink:

Wyglaskaj małą, i buziaki dla Ciebie! :1luvu:

O jak słodko! :1luvu:

Daje Pyni najlepsze smakołyki,jakie tylko sa u mnie dostępne,ale ma słaby apetyt,podaję jej też lakcid,żeby antybiotyk nie spaprał jej brzuszka,na szczęście pije go bardzo chętnie!

Dzień dobry Kasiu :1luvu:

Tyle ostatnio powodów do zmartwień, mam nadzieję, że karta się odwróci... Za zdrowie Pyniusi kciuki są cały czas :ok:

Pada, zimno...fuj.

:ok:

za całokształt.

Witaj Beatko! :1luvu:

Też mam nadzieję,że "po burzy przychodzi spokój!"
Ale póki co,nerwy jak postronki!

Kasiulek,u mnie jeszcze nie pada,ale też zimno,dzisiaj tylko wyjdę bezdomniaczkom dać jeść i siedzę w domu,ale paskudna końcówka weekendu!-dobrze,że wczoraj było pięknie!