SecretFire pisze::ryk: Kochane lobuzy umia nam zamotac w glowie i oczkami prosic o przebaczenie.
Nie cofalam sie do tylu, bo troche za duzo, ale wstawialas zdjecia z tych oberwanych i straconych rzeczy?
Ja bym się bała aparat w takiej chwili brać do ręki w obawie że zostanie rzucony o ścianę celem rozładowania nerwów


