Mirmił von Foch zaprasza...jesteśmy z(nie)ważeni!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 04, 2009 19:50

Ale u Was wesoło :).
Pozdrawiamy ciepło :D:D:D:D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Wto sie 04, 2009 20:15

Czasami aż za wesoło :evil: Nowa zjadła mi kolację :evil: Aktualnie siedzę na pralce i mam focha - Cyryl, ciesz się, że jesteś jedynakiem!

Mirmił z rodziny wielokotnej

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 04, 2009 20:39

Duża von Focha pisze:Czasami aż za wesoło :evil: Nowa zjadła mi kolację :evil: Aktualnie siedzę na pralce i mam focha - Cyryl, ciesz się, że jesteś jedynakiem!

Mirmił z rodziny wielokotnej


Oj Ty biedaku...
To Cyryl zaprasza Cię do siebie na kolację, jakieś pyszności zawsze się znajdą :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro sie 05, 2009 10:43

Cześć Cyrylku, to ja siadam zaraz do mojego lapkota i sprawdzę rozkład jazdy pociągów :D Poproszę też Babcię, żeby mi zrobiła kanapki na drogę :D Takie z renalem :D Nic nie zrobi z pewnością tak dobrze na moje skołatane kocie nerwy, jak wakacje u Ciebie :D Pokażemy wtedy Twoim Dużym, że jeden kot, to liczba optymalna :twisted: Na moich jest już niestety zapóźno, są zakoceni po uszy, dobrze że Duży jest w miarę rosądny :roll:

Pozdrawiam, Mir

ps. Moja Duża też jest Agata, Agaty są fajne :D

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 05, 2009 11:49

Stary mam dla Ciebie rewelacyjnie wiadomości :D, moi Duzi w przyszłym tygodniu jadą na urlop na prawie dwa tygodnie :D, w domu zostaję z siostrą Dużej i będzie istne Eldorado, więc pakuj walizki i przyjeżdżaj :). Podsłuchałem rozmowę Dużych i w sobotę będzie nowa dostawa wołowinki, do tego robią już zapasy na czas ich nieobecności, mówię Ci imprezka się szykuję że ho ho :D, na PW wyślę Ci adres, wiesz żeby nam się za dużo towarzystwa nie zjechało. Może zabierz ze sobą Twoich lokatorów, kotki mile widziane 8) 8) 8)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro sie 05, 2009 12:45

Czesc Mir.
Mru z gilami do pasa

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 05, 2009 14:24

Agata&Alex pisze: na PW wyślę Ci adres, wiesz żeby nam się za dużo towarzystwa nie zjechało. Może zabierz ze sobą Twoich lokatorów, kotki mile widziane 8) 8) 8)
Cyrek, nie bądź....
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 05, 2009 14:26

shira3 pisze:
Agata&Alex pisze: na PW wyślę Ci adres, wiesz żeby nam się za dużo towarzystwa nie zjechało. Może zabierz ze sobą Twoich lokatorów, kotki mile widziane 8) 8) 8)
Cyrek, nie bądź....


No dobra Rudi też zaproszony :D
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro sie 05, 2009 14:37

Ja mogę przywieźć dwie kotki 8) Julkę i Jolkę, takie szczupłe burunie :D Rudolf zostanie w domku, ten Babcisynek nie lubi się za bardzo wypuszczać w świet (na szczęście :twisted: ). Nie to co ja, ja odważny jestem (zasadniczo)...

Rudi, a Ciebie Mama puści do Cyryla? Bo ona tak na Ciebie chucha i dmucha... :D

Cyryl, czy mam zabrać kaputki domowe i własny kocyk? :D

Mir pakujący się

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 05, 2009 14:45

Mir Ty lepiej 2KC ze sobą przywieź, bo mleka tutaj a mleka. Po co Ci kocyk, Duzi zostawiają wielkie łóżko maja takie 160x200 więc skorzystamy z ich :D. Kapcie to jak chcesz, wiesz ja jestem taki macho, że kapci nie uznaję są takie niemęskie :).
Wiesz co teraz wsuwam? Ryby morskie w sosie beszamelowym, takich mam dobrych Dużych, że mi kupują takie pyszności :D.
Dobra to dwie kotki mamy, jak Rudi do nas dołączy to trzeba jeszcze coś skołować. U mnie na podwórku łazi tego towarzystwa tyle, więc może uda się którąś zaprosić? 8)
Obrazek

Agata&Alex

 
Posty: 4971
Od: Śro lut 11, 2009 10:14
Lokalizacja: Prudnik

Post » Śro sie 05, 2009 18:11

rudi ma dziewczynę więc lepiej go na złą drogę nie sprowadzać :D
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Śro sie 05, 2009 21:20

Nie wiem, czy mnie Duża na wakacje do Cyrylka pozwoli jechać, bo dziś ostro narozrabiałem i jest zła jak osa i mi powiedziała, że mam szlaban do końca życie i za karę nie będę dziś spał z Dużą w łóżeczku :oops: :( Chyba się upiję kocim mlekiem :roll:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 05, 2009 21:26

Duża von Focha pisze:Rudi, a Ciebie Mama puści do Cyryla? Bo ona tak na Ciebie chucha i dmucha... :D
Nie wiem :? Ale się już spakowałem :twisted:
Obrazek
Moja dziewczyna na wakacjach ale....Znam taką jedną Kluskę - rozrywkowa jest...Jakby ją tak po cichu zaprosić... Lubisz czarnule? :wink:
Ostatnio edytowano Śro sie 05, 2009 21:31 przez shira3, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro sie 05, 2009 21:27

Mir
co narozrabiałeś?
Ja uciekłem dzisiaj z woliery Dużemy , ale zaraz mnie przechwycił, a tak chciałem świat zwiedzić
Niusiu
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 05, 2009 23:08

Hej Rudi!
Czarnule lubię, zwłaszcza rozrywkowe, takie wiesz, panienki z pazurem :P Frapuje mnie, co masz w walizce - jedzonko? :conf: Olbrzymia jest 8O

Niusiu,
ja właśnie dałem dziś łapę z ogródka, jak mnie Babcia pilnowała. Wykorzystałem moment, że Babcia poszła po coś do domku i uciekłem do sąsiadów. Rudolf, ten wstrętny lizus poszedł ze mną, ale zaraz wrócił jak go Babcia zawołała :evil: A ja się świetnie bawiłem w ogródku sąsiadów, którzy pojechali na wakacje - normalnie jest tam pies, więc nie można tam chodzić. Wąchałem kwiatki, poleżałem na hamaku (zostawiłem sąsiadom trochę kłaczków na pamiątkę), i w ogóle świetnie się bawiłem, zwłaszcza jak zaczął zapadać zmrok, bo sąsiedzi mają takie lampki co się w dzień ładują i potem świecą i przylatuje dużo owadów i można je łapać i ja też chcę takie lampki :D

W międzyczasie Duża wróciła z koni i zdrajca - Babcia jej wygadała, że jestem na gigancie :evil: I zaczęły mnie szukać...i wtedy dopiero zaczęła się zabawa :evil:

Duża von Focha

 
Posty: 1859
Od: Śro kwi 29, 2009 14:04
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 95 gości