ehhh, te koty
Bajka dzisiaj po poludniu (bylam juz gotowa leciec po Whiskasa) zlapala sie na ... pieczonego kurczaka, mojego
zjadla 3 spore porcje, a niedawno dojadla troche smierdzaca puszeczka Sheby (polecialam i kupilam 10 roznych lokalnie, zeby w smak trafic) - z Ipakitine of kors
zdaje sie, ze Muczacza i Telma beda miec wyzerke
podle sie czuje okres wiec do D. dzisiaj nie trafie
ze wzgledu na prace i swoje wizyty u lekarza pojade dopiero w czwartek lub piatek rano
no ale mam nadzieje, ze teraz bedzie lepiej i moze nawet suche wroci do lask, jak zoladeczek zacznie normalnie funkcjonowac
oby tak dalej, jak dzisiaj
kciuki mile widziane







