Moje futrzaki - odświeżamy a Szarotka pozdrawia Franka:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 11, 2004 12:53

Trzymam mocno kciuki zeby wszystko sie poukladalo jak najlepiej! Glaski dla obu panienek i pana tez oczywiscie :wink:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro lut 11, 2004 14:32

masz śliczne zwierzaki i starsznie masz ich dużo zreszta ja mam podobnie :) tez mam pieska 2 kociaki i papuzki 2 :) I Wszyscy sie Kochaja tylko 2 kotki za soba nie przepadaja ale to dopiero poczatki :) I Mam nadzieje ze wkoncu sie pokochaja tak jak twoje zwierzaki :)
Kochaj Zwierzaki i zawsze im pomagaj :)

Wiola TG

 
Posty: 453
Od: Nie lut 08, 2004 14:26
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lut 11, 2004 22:15

Nie mogę się powstrzymać, żeby nie napisać jeszcze trochę o moich futrzaczkach (może jestem chwalipięta :oops: )
Agatka to chodzący, a raczej niemal unoszący się w powietrzu jak piórko wdzięk. Jest najmniejsza z mojej kociej czwóreczki. Przedtem Okruszka wydawała mi się mała i lekka, teraz przy Agatce już mi się taka nie wydaje. Agatka jest drobna, leciutka, a biega tak szybciutko i lekko, że wydaje się unosić nad ziemią. Łapki w bielutkoch skarpetkach ledwo muskają podłoże, z daleka czasem mam wrażenie, że koteczka biega w białych szpileczkach. O ile inne koty czasem sobie wolno spacerują, to Agatka nigdy, ona tylko szybciutko fruwa :D
Myszeńka długo próbowała wyrzucić Agatkę. Biedactwo - ona jest cały czas na dole hierarchii wśród kotów i moze miała nadzieję, że uda się jej przynajmniej Agatkę zdominować i przestraszyć. Ale Agatka tyle w czasie bezdomności przeszła, że fukania i wybrzydzania Myszki nie robiły na niej zbytniego wrażenia. W końcu Myszeńka się pogodziła i jak rano pisałam, złożyła broń. Myszka to przeciwieństwo Agatki, duża, ciężka, flegmatyczna. Mam wrażenie, że z każdą chwilą bardziej potrzebuje serdeczności i pieszczot. Tylko jedno mają z Agatką wspólne - obie nie lubią być brane na ręce. Pieszczoty, głaski - owszem, czemu nie :) (u Myszeńki to nawet entuzjastycznie "tak" :D ), ale na stałym podłożu.
Okruszka i Murzynek żyją sobie spokojnie bez zmian, przybycie Agatki nie wzruszyło posad ich świata, są tubylcami od dawna, pogodziły się w końcu, że pani jest dziwaczka i wciąż powiększa stado i uznały, że jedyne, co można w tej sytuacji zrobić, to przyjąć to ze stoickim spokojem - no bo co mają zrobić :?
Poza tym Murzynek to absolutny fan Kajtusi, ostatnio każdy ranek zaczyna od ocierania łebka o Kajtusię - to naprawdę świetnie wygląda :D
Muffinka, moja druga, stareńka suczka, jak narazie (odpukać) ma naprawdę niezłą formę. Przed dwoma miesiącami dostała nową oodżywkę dla starych psów i wygląda, że świetnie jej służy. Tylko mrozów biedulka nie lubi :( - a wychodzić musi (chociaż we fraczku), bo niestety pieski z kuwetek korzystać nie umieją :roll:
No więc tak sobie żyjemy i wszystkich, którzy do tego wątku zaglądają, serdecznie pozdrawiamy :D :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 11, 2004 22:40

Zagladam Aniu :D i juz niebawem wpraszam sie na kawe do Ciebie i Twoich kochanych futrzaczkow :D :D :D

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 11, 2004 22:44

Zapraszamy, Iza, zapraszamy :D :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 11, 2004 22:53

Przemiłą masz gromadkę i jak różnorodność osobowości. Slemy głaski dla zwierzyńca i ich pani :lol:
"NiechodziOToByCzłowiekMiałKota,TylkoByKotMiałCzłowieka"
Obrazek

RyuChanek i Betix

 
Posty: 2807
Od: Śro lis 05, 2003 11:48
Lokalizacja: Radzionków/Rojca- k/Bytomia- Śląsk

Post » Śro lut 11, 2004 23:01

Pani też ma głaski :?: - dziękujemy zatem wszyscy, jak nam miło :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lut 11, 2004 23:32

Chciałam pooglądać zwierzaczki a ich ne ma :( Buuuuu...

katanga

 
Posty: 1122
Od: Czw sty 01, 2004 21:50
Lokalizacja: Pruszków/Warszawa

Post » Śro lut 11, 2004 23:49

Faktycznie nie ma - dopiero zauważyłam :( . To po tych zmianach na serwerze :( .
Poproszę Izę, żeby mi pomogła na nowo wkleić. Sama niestety nie potrafię :oops:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 12, 2004 1:04

Anka pisze:No więc tak sobie żyjemy i wszystkich, którzy do tego wątku zaglądają, serdecznie pozdrawiamy :D :D :D

Zaglądający dziękują i również pozdrawiają :D

Wojtek

 
Posty: 27908
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw lut 12, 2004 2:28

Nie otwierają się fotki :( ale juz doczytałam dlaczego. To poczekam cierpliwie.
Anka, a gdyby koteczka musiała dostać jednak te hormony, to czy to byłoby tylko na jakiś okres czasu i byłaby nadzieja, że jej rujki przejdą jakoś czy to już musiałoby być na stałe?
Może ten homeopatyk jednak pomoże?
Masz bardzo sympatyczną gromadkę :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 12, 2004 9:11

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 12, 2004 10:54

Iza, wieeeeelkie dzięki :D :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 12, 2004 14:59 Re: Moje futrzaki - zdjęcia s.9 - fotki już się otwierają:)

Anka pisze:Drugi z kolei z kotów przybył Murzynek - czarnuszek w białych slipkach i z białą muszką. Przyjechał aż z Warszawy, gdzie mu groziło niebezpieczeństwo z rąk pseudosatanistów. Dzięki niemu zaprzyjaźniłam się z pewną Grażynką z "kociej" listy. Murzynek to typowy warszawski andrus, cwaniak i oczajdusza. Ma 2,5 lata. Psoci wciąż. Co jakiś czas coś niszczy, zrzuca, ale robi to z takim wdziękiem, że trudno się na niego gniewać. Przy tym jest bardzo serdecznym kotkiem, to on zawsze śpi ze mną, a jak mi jest wyjątkowo smutno i ciężko, to właśnie on to najlepiej wyczuwa, siada obok i uspokajająco mruczy - jest kochany, chociaż czasem mam dość jego psot :wink:


Wypisz, wymaluj mój Krawatek!
Czy wszystkie czarnuszki z krawatem i majtusiami to takie psoty? :lol:

Witaj!
Sliczne masz stadko!
Pięknie o nim piszesz...
[Obrazek
Obrazek

Salamandra

 
Posty: 1059
Od: Pt gru 12, 2003 7:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Czw lut 12, 2004 17:50

Sliczne zwierzaki :lol: Mufinka bardzo mi przypomina moja niegdysiejsza znajoma - Agatke.
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości