MaryLux pisze:
Nooo, ja nie chciałem Dużej aż tak mocno udrapać. Ale trochę - to i owszem, bo przecież ona tego Doctorra wpuściła, a potem pomagała jemu, a nie mnie.
A Doctorro powiedział, że ja chyba randkowałem z taką rudą Puśką z sąsiedztwa, która ma 12 lat i zawsze Doctorra tak traktuje jak ja ten jeden raz.
A co go to obchodzi, z kim ja randkuję! A poza tym Puśka mogłaby być moją matką
Psot
Nawet kawałek Ci nie pomogła???No to miałeś prawo ja posmyrać łapkami.
Ale ten Doctorro się trochę rozpuścił,bo włazi z buciorami nie dość że do waszej chałupki to jeszcze w Twoje życie prywatne.Właśnie,co mu w kim się bujasz?Fakt że trochę starsza chyba od Ciebie,ale jak się kocha to wiek się nie liczy przecie a?A może tak Was obserwuje,bo chce mu się przypomnieć jak to się było młodym.
A jaka z niego plotkara.Jak będzie trzeba to my wszystkie kociaki mu pokażemy,za naszego Psotka
Myszka prowodyr,obrońca kumplów