Pń/Luboń: Działkowa czarna armia - i zamykamy

[MarciaMuuu]

Ojej

[aga9955]

Kurcze co oni sobie w te łapunie zrobili....Avian jak zbiera sie ropsko to kocio ma prawo czuc sie gorzej....antybiotyk pomoze mu sie pozbierac ale kurcze łape powinien zobaczyc wet....moze pomoc Ci jakos?

[Avian]

Wiem, że musi do weta ... już by wczoraj był, ale wetka mi się rozchorowała

Nie pisałam o tym, ale jeden z Gadulców też od chyba 2 miesięcy utyka ... to jest niestety ten najbardziej dziki Do tego rzadko przychodzi ...
Też próbowałam go złapać, ale siedzi za płotem i nie przyjdzie za chiny ludowe
Na razie więc przede wszystkim wzięłam sie za powolne oswajanie ...

I teraz tak sobie myślę - przecież Brzydal też miał ropę w łapie (też prawa), miał oczyszczaną ranę podczas kastracji w zeszłym miesiącu

Gdzie oni łażą??? A moze mam jakiegoś większego drapieżnika na działkach? Tylko jakiego?

A może jakieś kocie sidła zły człowiek zastawił

[aga9955]

Tylko co to za wiekszy drapieznik co po łapach gryzie.....chyba bardziej obstawiam ze to sidła albo cos o co kituchy sobie rania szczegolnie prawe łapy.....

[Avian]

Rana u Brzydala była od ugryzienia ... wtedy uznałyśmy z wetką, że się kociska pobiły, bo akurat Brzydal to największy bandzior. Jutro pogadamy pod kątem ewentualnego innego zwierza gryzącego.

Wszystkie prawe łapy - czyli mam prawołapne koty

[kwinta]

Przeczytałam jednym tchem cały wątek

Avian - będę u Ciebie codziennie, OK ? Cudnie piszesz, koty piekne a zdjęcia oglądam po kilka razy

Martwię się o te prawe łapki , co to może być ?
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u wetki i mam nadzieję, że poczują się lepiej

Jakie piękne są te Twoje koty

[Avian]

Kwinta zapraszam
Do Gagatka i spółki również

[kwinta]

A linka do Gagatka, mogę poprosić ?

[Avian]

Zapraszam do Gagatkowa
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3875880

[Aanka]

Witam , mój Petol też śmiga po działkach jednak jak na razie rywalów brak.
A z łapcią było też coś nie tak kulał pewnego dnia gdy nie wrócił na noc wydawało mi się że to jakieś skaleczenie , kulał tak przez dwa dni i przeszło . A na poduszeczka (łapki) była zraniona brakowała małego fragmentu . Czy możliwe żeby się zahaczył o płot nie wiem nie mam też pojęcia ale tu ropy nie było

[kwinta]

Avian - w Gagatkowie pięknie i tu jest cudnie no to mam lekturę zapewnioną .

A za łapeczki prawe - trzymam jutro kciuki

[MarciaMuuu]

[Avian]

Dziękuję za kciuki - zadziałały

Wszystko odbyło się planowo - Pasika podstępem wyciągnęłam z kuwety i zapakowałam bez problemów do transporterka
Z zapakowaniem Czorta juz problemów nie było, on jest zawsze chętny na wycieczki

Łapka Pasika wygląda fatalnie, pod futerkiem okazało sie, ze sino-fioletowa. Bardzo duzo ropy, bardzo głęboko ... pani doktor miała problem z oczyszczeniem rany. Trzeba było nacinać - pod narkozą.
Przy okazji narkozy Pasik pozbył się cięzaru pod ogonem
A skoro Pasik, to Czorcik też ... tego się nie spodziewali

Czortka rana powierzchowna, wyglądała, jakby nadział się na coś, ale wzdłuż, pod skórą. Pasik niestety nadział łapkę głęboko

Chłopaki teraz lekko już przebudzeni, spędzą swoja pierwszą w życiu noc w domowej łazience, którą udostępniła im ciocia Catherine.

Kasia dziekuję


Mam nadzieję, ze nie przyniosą mi wstydu "w gościach"

[kwinta]

Cieszę się, że teraz to już będzie tylko dobrze

Co by się działo, gdyby kotuchy nie miały Ciebie strach pomysleć.

Niech wracają szybko do zdrowia

[MarciaMuuu]

Kurczę, nie fajnie, że sie na coś nadziewają